Stan królowej się pogarszał. Parlamentarzyści dowiedzieli się jako pierwsi
Protokół związany z informowaniem o stanie zdrowia i śmierci brytyjskiego monarchy jest ściśle określony. Premier Wielkiej Brytanii jest najwyżej na liście osób, które takie informacje dostają jako pierwsi. To właśnie podczas obrad parlamentu najważniejsi brytyjscy politycy dowiedzieli się, że pogorszył się stan zdrowia królowej Elżbiety II. Internauci, którzy obserwowali transmisję z obrad zauważyli poruszenie. "Dzieje się coś poważnego. Przekazywane są notatki, grymasy na twarzach" - napisał na Twitterze dziennikarz Times Radio Stig Abell.
Politycy, którzy uczestniczyli w czwartek w obradach Izby Gmin jako pierwsi dowiedzieli się o tym, że pogorszył się stan zdrowia królowej Elżbiety II. Na nagraniach widać, jak Nadhim Zahawi, kanclerz skarbu wręcza notatkę premier Liz Truss. Informacje o złym stanie zdrowia królowej przekazano też m.in. Angeli Rayner z opozycyjnej Partii Pracy i spikerowi Lindsayowi Hoylowi.
Poruszenie wśród polityków nie uszło uwadze obserwujących transmisję. Natychmiast w internecie pojawiały się spekulacje na temat królowej.
Rzeczywiście, chwilę później Pałac Buckingham przekazał oświadczenie o złym stanie zdrowia Elżbiety II. Podano, że królowa znajduje się pod opieką lekarzy. "Po dalszej ocenie dziś rano, lekarze królowej są zaniepokojeni stanem zdrowia Jej Wysokości i zalecili, aby pozostała pod nadzorem medycznym. Królowa pozostaje w komfortowych warunkach w Balmoral" - napisano w wydanym oświadczeniu. Do zamku Balmoral, gdzie przebywała Elżbieta II, natychmiast wyruszyła najbliższa rodzina królowej.
W czasie obrad Izby Gmin informację o pogorszeniu się stanu zdrowia królowej przekazał spiker Hoyle. Po prostu przerwał przemówienie lidera Szkockiej Partii Narodowej Iana Blackforda. - Wiem, że mówię w imieniu całej Izby, kiedy mówię, że przekazujemy nasze najlepsze życzenia Jej Królewskiej Mości Królowej. Królowa i cała rodzina są w tej chwili w naszych myślach i modlitwach - powiedział sir Lindsay Hoyle.
Premier dowiedziała się o śmierci królowej przed oficjalnym komunikatem
Królowa Elżbieta II zmarła w czwartek 8 września. Brytyjska monarchini miała 96 lat. Oficjalny komunikat w tej sprawie pojawił się ok. godz. 19:30 czasu polskiego.
Wieczorem rzecznik rządu brytyjskiej premier przekazał, że Liz Truss została poinformowana o śmierci królowej Elżbiety II o godzinie 16:30 brytyjskiego czasu, czyli 17:30 czasu polskiego. Rzecznik rządu dodał, że informacje Liz Tuss otrzymała od sekretarza gabinetu Simona Case'a. Następnie brytyjska premier rozmawiała z nowym królem Karolem III.