Stan alarmu powodziowego przekroczony w jednym miejscu
W miejscowości Barcinek na rzece Kamienna (Dolnośląskie) woda przekroczyła stan alarmowy. Stany ostrzegawcze zostały przekroczone w 13 miejscach - na niemal wszystkich górskich odcinkach dolnośląskich rzek.
Jak poinformował dyżurny z centrum zarządzenia kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu, w regionie nie ma zagrożenia powodzią, choć z powodu roztopów sytuacja szybko się zmienia.
- Obecnie tylko w jednym miejscu został przekroczony stan alarmu powodziowego, ale i tam sytuacja jest pod kontrolą - powiedział dyżurny.
Z kolei w Marciszowie na cieku wodnym Lesk, który wpada do rzeki Bóbr, utworzył się zator - strażacy kruszą lód, aby woda mogła tam swobodnie przepływać.
Topnienie pokrywy śnieżnej oraz prognozowane na najbliższe dwa dni opady deszczu spowodują wzrost poziomu wody powyżej stanów ostrzegawczych na dopływach górskich i podgórskich środkowej Odry - ostrzega IMGW.
W zlewniach Nysy Kłodzkiej, szczególnie na Białej Lądeckiej, Bystrzycy Dusznickiej, Ścinawce, Białej Głuchołaskiej, w zlewni Bystrzycy na Pełcznicy i Strzegomce, na Kaczawie oraz w zlewni Kaczawy na Skorej, a także na Bobrze (w Wojanowie) i na dopływach na Łomnicy, Kamiennej i Kamienicy oraz na Nysie Łużyckiej (w Sieniawce) i na dopływach na Witce (w Ostróznie), na Miedziance (w Turoszowie) - woda może przekroczyć stany alarmowe.
Zanikający lód może powodować dodatkowe spiętrzenia wody lokalnie, szczególnie w przewężeniach i zakolach rzek.