Stał przy ołtarzu i czekał na wejście sparaliżowanej wybranki. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył
Panna młoda, która niedawno przeżyła groźny wypadek samochodowy, jest sparaliżowana od pasa w dół. Kobieta nie chciała podjeżdżać do ołtarza na wózku inwalidzkim. Tygodnie ciężkich ćwiczeń i upór pomogły jej osiągnąć cel. Do ślubu poszła na własnych noga, a do ołtarza zaprowadził ją ojciec.
Reportaż o Jennifer Darmon i jej mężu pokazano w ABC News. W materiale przypomniano dramatyczną historię sparaliżowanej kobiety.
Jennifer ucierpiała w wypadku samochodowym. Choć jej życie udało się uratować, to lekarze nie byli w stanie zrobić nic by przywrócić władzę w jej nogach. Młodej kobieta jest sparaliżowana od pasa w dół. Do dramatycznego incydentu doszło przed jej ślubem.
Mimo tych przeciwności Jennifer się nie poddała. Postanowiła zawalczyć o to, by do ołtarza na przejść na własnych nogach, dlatego zrobiła wszystko, aby było to możliwe.
Paralyzed Bride Jennifer Darmon Walks at Wedding
Przyszła panna młoda przechodziła przez wyczerpujące sesje fizykoterapii kilka razy w tygodniu. Swojemu przyszłemu mężowi, Mike’owi Belawetzowi mówiła, że "wcale nie musi z nią być, jeśli ta sytuacja go przerasta". Ten jednak wspierał ją i zachęcał do działania po każdej operacji, czy sesji terapeutycznej.
Ciężkie ćwiczenia przyniosły skutek. Kiedy nadszedł ten szczególny dzień, Jennifer była już gotowa aby przejść do ołtarza. Zaskoczyła nie tylko swojego przyszłego męża, ale także wszystkich gości weselnych. Do ołtarza zaprowadził ją dumny ojciec, a z drugiej strony podtrzymywał ją brat, który ze wzruszenia, także nie mógł powstrzymać łez.
Żyła z ukochaną na góralskim weselu. W pewnym momencie zrobił to!
Źródło: ABC News/WP