Sprzęt dziennikarski od polskich żołnierzy dla irackich mediów
Profesjonalny sprzęt dla gazety i radia w
Diwanii o wartości 100 tys. dolarów przekazali Irakijczykom polscy
żołnierze z Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe.
15.01.2006 10:40
Zgodnie z zatwierdzoną trzy miesiące temu w referendum nową konstytucją, irackie państwo gwarantuje wolność mediów i swobodę wypowiedzi dziennikarzy - o ile nie naruszają porządku publicznego i moralności. "Niestety w ślad za gwarancjami konstytucyjnymi nie nadąża wsparcie finansowe" - zauważa biuro prasowe dowodzonej przez Polaków wielonarodowej dywizji.
Przekazanie sprzętu dziennikarskiego to pierwszy taki projekt, przeznaczony dla mediów publicznych w prowincji Diwanija, gdzie stacjonuje większość polskich żołnierzy. Zrealizowano go za pośrednictwem dywizyjnego oddziału CIMIC ds. współpracy cywilno- wojskowej (od ang. civil-military cooperation). Jej rzecznik ppłk Sylwester Michalski podkreśla, że współpraca dywizji z lokalnymi dziennikarzami jest oparta na pełnej otwartości.
_ Zawsze mogą liczyć na szybki dostęp do rzetelnej informacji z naszej strony. Zależy nam, aby lokalne media obiektywnie informowały iracką opinię publiczną o naszej działalności_ - powiedział. Oficerowie prasowi przyznali, że przeszkodą w pracy irackich dziennikarzy jest brak profesjonalnego sprzętu. Postanowiliśmy to zmienić i udało się - mówi Michalski.
Telewizja Diwanija, która jest oddziałem publicznej telewizji Al- Irakija, otrzymała od polskich żołnierzy trzy specjalistyczne kamery studyjne, dwie kamery ręczne, wideomixer, trzy komputery do obróbki graficznej oraz kilkanaście mikrofonów i telefony komórkowe.
Dyrektor TV Diwanija Ahmed Abdul Al Zahra ciesząc się z otrzymanej pomocy powiadał, że mając dwie przestarzałe kamery jego stacja mogła niewiele zrobić. Teraz to się zmieni. Z takim sprzętem możemy rozpocząć emisję całodziennego programu dla mieszkańców Diwanii - powiedział.
Redakcja lokalnej gazety, powstałej tuż po obaleniu reżimu Saddama Husajna, została wyposażona w dziesięć komputerów, cztery profesjonalne drukarki, kserokopiarkę, łącze internetowe, zestaw telewizji satelitarnej, aparaty cyfrowe oraz generator prądotwórczy. Ponadto studio telewizyjne i pomieszczenia redakcyjne gazety wyposażono w nowe meble.
Gazeta ukazuje się cztery razy w tygodniu. Przekazany jej sprzęt, jak mówi redaktor naczelny pisma Jasim Szaif, daje szansę zwiększenia częstotliwości wydawania pisma - być może stanie się ono nawet prawdziwym dziennikiem.
Wojciech Tumidalski