ŚwiatSprzedam prawie nowy... głos w wyborach

Sprzedam prawie nowy... głos w wyborach

Mieszkaniec Kijowa wystawił na aukcji internetowej swój głos w niedzielnych wyborach mera stolicy i Rady Miejskiej. Eksperci przyznają, że sztaby wszystkich kandydatów starają się kupić jak najwięcej głosów.

22.05.2008 | aktual.: 22.05.2008 12:05

Cena wywoławcza głosu to w przeliczeniu ok 50 groszy. Cena minimalna jest jednak tysiąc razy wyższa. "Prawo do głosowania jest nowe, w dobrym stanie, prawie nieużywane" - reklamuje swój towar kijowianin Denys Olejnykow.

Gwarancją, że głos zostanie oddany na odpowiedniego kandydata ma być "słowo honoru" bądź zdjęcie karty do głosowania wykonane telefonem komórkowym.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)