"Sprzeciw młodych wyborców motywowany patologią"
– Nigdzie nie spotkałem tych strasznych, głupich młodych, którzy potrafią tylko biegać po ulicy wołając: precz. Akt sprzeciwu jest racjonalnie motywowany patologią tego, co się dzieje. To jest zupełnie nietrafna diagnoza czy chodzi o kukizowców czy pisowców – tak publicysta Dawid Wildstein skomentował w programie „Bez retuszu” w TVP Info sugestię, że grupa młodych wyborców, która w wyborach prezydenckich głosowała na „kandydatów zmiany” nie ma wizji tych zmian.
– Nędza egzystencji w Polsce rozkłada się dość równo, tylko że młodość jest skora do buntu. Po drugie, młodzi to jest grupa, która ma najmniej do stracenia – tak Jan Sowa, socjolog i kulturoznawca tłumaczył z kolei, dlaczego zmian tak gremialnie nie domagają się kredytobiorcy czy emeryci.