Trwa ładowanie...
dqobhuo
05-08-2006 00:10

Sprawne drogi i czyste miasta za pieniądze z Brukseli

Warmia i Mazury zamienią się wkrótce w wielki
plac budowy. Dzięki pieniądzom z Brukseli mamy wreszcie szansę na
normalne drogi, czyste miasta, turystykę na najwyższym poziomie -
cieszy się "Gazeta Olsztyńska".

dqobhuo
dqobhuo

Prawie 200 mln euro na wsparcie dla przedsiębiorców, 50 mln euro na modernizację lotniska w Szymanach, 141 mln euro na remont drogi nr 16 między Starymi Jabłonkami a Gietrzwałdem i między Biskupcem a Mrągowem - pieniądze z UE płyną do regionu coraz szerszym strumieniem. W ciągu najbliższych siedmiu lat będzie do wydania aż 1,7 mld euro na inwestycje strukturalne.

Kilka dni temu rząd zdecydował o podziale pieniędzy między poszczególne regiony. Wybrał pierwszą wersję, która uzależnia podział funduszy od liczby ludności, produktu PKB i bezrobocia. Okazało się, że Warmia i Mazury dostały najwięcej. Na jednego mieszkańca regionu przypada 726 euro - to rekord w kraju. Tak korzystne rozwiązanie było możliwe m.in. dzięki walce samorządów czy wysyłaniu listów mieszkańców do rządu - do czego zresztą "Gazeta Olsztyńska namawiała.

Tymczasem jest już decyzja, ile pieniędzy pójdzie na poszczególne inwestycje w województwie. Zarząd Województwa przyjął projekty 12 najważniejszych inwestycji za łącznie 440 mln euro. Większość inwestycji jest związana z turystyką, bo uznaliśmy, że to najważniejsza gałąź gospodarki na Warmii i Mazurach - mówi Lidia Wójtowicz, dyrektor departamentu polityki regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim. Jedną z największych jest remont naszego okna na świat, czyli lotniska w Szymanach.

Reszta pieniędzy pozostała do rozdysponowania wśród samorządów i przedsiębiorców. Pierwsze wnioski będzie można składać już w wiosną. Czy tak dużą sumę pieniędzy region jest w stanie wchłonąć? Oczywiście, że tak - oświadcza marszałek Andrzej Ryński. Wchłoniemy pieniądze jak gąbka. Mamy przecież doświadczenie z poprzednich lat. Wówczas otrzymaliśmy więcej projektów, niż mogliśmy dofinansować. Utwierdziło nas to w przekonaniu, że pieniądze nie zostaną zmarnowane.

dqobhuo

Marszałek podkreśla też novum, jakie pojawiło się przy rozdziale pieniędzy. W ubiegłych latach wnioskodawcy musieli dysponować 25% środków własnych na inwestycję, co często stanowiło dla nich barierę nie do pokonania. Teraz będzie to 15%. Jestem przekonany, że z taką ilością pieniędzy dorównamy najbogatszym województwom za sześć lat- podsumowuje marszałek.

To jedyna okazja żeby stać się drugą Hiszpanią - cieszy się Waldemar Klocek, wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Klubu Biznesu. Chcemy przecież żyć lepiej, a na razie widać gołym okiem, że jesteśmy niedofinansowani i odstajemy od innych województw. My, przedsiębiorcy, wiemy na co wykorzystać pieniądze, mamy mnóstwo pomysłów.

Samorządowcy widzą jednak przeszkodę. To dla nas ogromne wyzwanie - komentuje Olgierd Dąbrowski, zastępca burmistrza Ostródy. Tylko kto zajmie się tymi pracami? Już teraz brakuje rąk do pracy w budownictwie, a wkrótce liczba inwestycji się podwoi. Choćby brzegi kanału ostródzko-elbląskiego, na który otrzymaliśmy 94 mln euro, staną się wkrótce jednym wielkim placem budowy. Obawiam się, że bez zatrudnienia dodatkowo naszych wschodnich sąsiadów tym razem się nie obejdzie - dodaje. (PAP)

dqobhuo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqobhuo
Więcej tematów