Sprawę pochówku serca księdza w Świebodzinie bada prokuratura
Policja i prokuratura badają sprawę pochówku serca ks. Sylwestra Zawadzkiego pod figurą Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie. Ksiądz był pomysłodawcą budowy pomnika. Śledczy badają, czy przy okazji pochówku nie doszło do zbezczeszczenia zwłok.
16.05.2014 | aktual.: 16.05.2014 20:35
9 maja przy figurze Chrystusa Króla Wszechświata spoczęło serce zmarłego 14 kwietnia ks. prałata Sylwestra Zawadzkiego. Serce prałata zostało oddzielone podczas sekcji zwłok, o której wykonanie prosiła rodzina zmarłego.
- Niewątpliwie działania osób były szlachetne, ale nie możemy dopuścić, by stało się to precedensem - poinformowała Ewa Grześkowiak z prokuratury rejonowej w Świebodzinie.
- Jeżeli będzie coś wymagało wyjaśnienia, będzie wyjaśniane w prokuraturze - powiedział ks. Zygmunt Zimnowoda, proboszcz parafii w Świebodzinie.
Pochówek poza cmentarzem jest możliwy, gdy otrzyma się na to specjalną zgodę. W przypadku braku takiej zgody, za zbezczeszczenie zwłok grozi do dwóch lat więzienia, a za pochówek poza cmentarzem - kara grzywny lub aresztu.
Źródło: TVN24/x-news, "Gazeta Świebodzińska"