Sprawę Gromosława C. zbada komisja śledcza?
Klub Solidarna Polska w najbliższych dniach złoży u marszałka sejmu wniosek o powołanie komisji śledczej, która miałaby na celu ustalenie wpływu Gromosława C. na decyzje prywatyzacyjne podejmowane za rządów Platformy Obywatelskiej - dowiedziała się nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa ze źródeł w klubie SP.
24.11.2011 | aktual.: 24.11.2011 17:17
- Należy szczegółowo zbadać, jak ścisłe i dalekie kontakty miała rządząca Platforma Obywatelska z osobą podejrzaną o poważne przestępstwa korupcyjne, które dotyczą ściśle prywatyzacji. Bez ustalenia tego związku, pod znakiem zapytania stoją prywatyzacje największych spółek, które poszły pod młotek za rządów PO - podkreśla informator.
We wtorek katowicka prokuratura zatrzymała pięć osób w śledztwie dotyczącym korupcji przy prywatyzacji PLL LOT i STOEN; wśród nich b. szefa UOP gen. Gromosława C., który usłyszał już zarzuty związane z prywatyzacją warszawskiego dystrybutora energii. - Udało się uzyskać materiały wskazujące na to, że grupa osób, przy współudziale osób działających w ministerstwie skarbu, w latach 1998-2004 podejmowała działania korupcyjne zmierzające do przeprowadzenia tych prywatyzacji - informował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach prok. Leszek Goławski.
Według niego zatrzymany w sprawie b. szef UOP Gromosław C. usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej i "prania pieniędzy" w kwocie około 600 tys. euro, co miało polegać na przelewaniu tych pieniędzy przez różne rachunki bankowe, przy prywatyzacji STOEN. Goławski potwierdził w czwartek, że zatrzymania i zarzuty były możliwe dzięki pomocy prawnej, o jaką strona polska zwróciła się m.in. do Szwajcarii, Lichtensteinu i innych państw.
Prokuratura Apelacyjna w Katowicach w czwartek wyznaczyła podejrzanym o korupcję i pranie pieniędzy przy prywatyzacji spółek LOT i STOEN poręczenia majątkowe w wysokości od 3 mln zł do 500 tys. zł. Jeśli kaucje nie wpłyną, będą wnioski o areszt.