Sprawca strzelaniny w Gdyni opisał przebieg wydarzenia. Mężczyzna tłumaczy, dlaczego sięgnął po broń

Białorusin, który wyciągnął broń w agencji Thomson Reuters w Gdyni i oddał strzały w kierunku kolegi z pracy przedstawił swoją wersję wydarzeń. Zdaniem mężczyzny ktoś zabrał jeden z jego pistoletów, a on próbując go zatrzymać musiał oddać strzały ostrzegawcze.

Policja przed siedzibą agencji Reuters w Gdyni
Źródło zdjęć: © East News
Klaudia Stabach

Tuż pod zdarzeniu media obiegła informacja, że Białorusin miał iść z pistoletem korytarzem. Po zwróceniu uwagi przez jednego z mężczyzn miał wycelować w jego kierunku. Później żądać, aby ten klęknął, a następnie mu grozić.

Z uwagi na brak wystarczających dowodów, aby postawić zarzut usiłowania zabójstwa sąd zdecydował, że Białorusin nie trafi do aresztu.

30-latek został przesłuchany i nie przyznał się do winy. Białorusin jest strzelcem sportowym i teraz Strzelecki Klub Sportowy „Ardea” opublikował jego oświadczenie. Mężczyzna twierdzi, że zawsze przenosił broń zgodnie z prawnie obowiązującymi wymogami. 30-latek napisał, że nigdy nie wyciągał jej, aby się pochwalić. Jak podaje portal belsat.eu 14 listopada, czyli w dniu strzelaniny mężczyzna przyszedł do pracy z karabinkiem sportowym Suhl KK 150, który był umieszczony w futerale i pistoletem Glock 17 w kaburze.

"Koło godziny 19-ej miałem zamiar wyjść z biura do jednego z małych sklepów, znajdujących się obok mojego miejsca pracy. Postępując zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami zdrowego rozsądku, broń trzymałem cały czas przy sobie. Całe zdarzenie zostało zapoczątkowane w momencie gdy broń, którą miałem schowaną w leżącym przede mną futerale, podczas gdy ja zakładałem kurtkę została wzięta do rąk przez inną osobę" - stwierdził.

Mężczyzna argumentuje oddanie strzałów tym, że musiał chronić broni, ponieważ zgodnie z polskim prawem jej utrata jest traktowana jako przestępstwo. "W związku z ciągłym oddalaniem się ode mnie osoby będącej w posiadaniu broni oraz bliskością drzwi do klatki schodowej, pojawiło się ryzyko, że zniknie ona z mojego pola widzenia" - podkreślił w oświadczeniu. Białorusin zaznacza, że użył broni wyłącznie w celu oddania strzałów ostrzegawczych i nie miał zamiaru w nikogo celować.

Wybrane dla Ciebie

Wybuch fabryki amunicji w Tennessee. Policja podaje liczbę zaginionych
Wybuch fabryki amunicji w Tennessee. Policja podaje liczbę zaginionych
Model łuku triumfalnego na biurku Trumpa. Zauważyli dziennikarze
Model łuku triumfalnego na biurku Trumpa. Zauważyli dziennikarze
Trump o Nagrodzie Nobla. "Przyjęła ją na moją cześć"
Trump o Nagrodzie Nobla. "Przyjęła ją na moją cześć"
Nowy wiceminister sprawiedliwości. Żurek zna go z pracy w KRS
Nowy wiceminister sprawiedliwości. Żurek zna go z pracy w KRS
Gubernator Teksasu nakazuje usunięcie symboli LGBT. Grozi karami
Gubernator Teksasu nakazuje usunięcie symboli LGBT. Grozi karami
Łódzki adwokat uznany za winnego. Usłyszał kolejny wyrok
Łódzki adwokat uznany za winnego. Usłyszał kolejny wyrok
Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny. Wskazał termin
Trump nałoży dodatkowe cło na Chiny. Wskazał termin
Trump planuje zwołać międzynarodowy szczyt. Chodzi o pokój w Gazie
Trump planuje zwołać międzynarodowy szczyt. Chodzi o pokój w Gazie
Wiech usunięty z programu w USA. Oskarża "polskie grono polityczne"
Wiech usunięty z programu w USA. Oskarża "polskie grono polityczne"
Broń przeciw rojom dronów. Niemcy chcą kupić 600 systemów
Broń przeciw rojom dronów. Niemcy chcą kupić 600 systemów
Polacy czują się bezsilni w sprawach dot. kraju. Jest nowy sondaż
Polacy czują się bezsilni w sprawach dot. kraju. Jest nowy sondaż
Wyniki Lotto 10.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 10.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto