Sprawca rozbojów kusił ofiary anonsami towarzyskimi
28-letni częstochowianin został tymczasowo aresztowany za rozbój dokonany na 51-letnim mieszkańcu powiatu częstochowskiego, który odpowiedział na towarzyski anons prasowy - poinformowała oficer prasowy częstochowskiej policji nadkom. Joanna Lazar.
03.03.2005 | aktual.: 03.03.2005 18:47
51-latek, po przeczytaniu w jednej z częstochowskich gazet anonsu towarzyskiego, 22 lutego umówił się telefonicznie na spotkanie - relacjonowała Lazar. Powiedziała, że częstochowianin w mieszkaniu przy ulicy Baczyńskiego, gdzie miało się odbyć spotkanie, zamiast atrakcyjnej kobiety zastał mężczyznę, który zagroził mu użyciem paralizatora i pałki, a następnie zmusił do wydania portfela z dokumentami i pieniędzmi.
Policja ustaliła, że pokrzywdzony przekazał napastnikowi kilkaset złotych. Ta suma nie zadowoliła sprawcy. Razem ze wspólnikiem, który wcześniej czekał pod drzwiami mieszkania, zagroził pokrzywdzonemu ponownym użyciem siły. Ten przez telefon usiłował załatwić większą gotówkę. Gdy cała trójka opuściła mieszkanie, ofierze udało się uciec i powiadomić o rozboju policję.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów ustalono sprawców, a następnie zatrzymano jednego z nich - powiedziała Lazar. W czwartek, decyzją sądu, 28-latek z Częstochowy został tymczasowo aresztowany. Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że sprawcy działali już wcześniej podobną metodą, dokonując rozbojów w wynajętych mieszkaniach przy ulicy Bacewicz i Szajnowicza w Częstochowie.