PolskaSprawca napastowania młodych kobiet grasuje w Zabrzu

Sprawca napastowania młodych kobiet grasuje w Zabrzu

Zabrzańska policja poszukuje młodego
mężczyzny, który w listopadzie dopuścił się napastowania
seksualnego wobec czterech dziewcząt i kobiet w Rokitnicy - jednej
z dzielnic miasta. Ofiary mają od 16 do 21 lat.

Policjanci liczą, że w ujęciu sprawcy pomoże jego portret psychologiczny, nad którym pracują eksperci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Opublikowanie opartego na portrecie pamięciowym wizerunku mężczyzny jak dotąd nie przyniosło efektu.

Z opisu dokonanego przez ofiary wynika, że sprawca ma 16-20 lat, ok. 170-175 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała, ma ciemne włosy. Opisy jego oczu, nosa, brwi czy czoła różnią się w relacjach ofiar, jednak z całości wyłania się obraz, pozwalający przypuszczać, że sprawcą incydentów jest ta sama osoba - powiedział rzecznik zabrzańskiej policji, st. asp. Marek Wypych.

Sprawca działa w bardzo podobny sposób - śledzi swoją ofiarę i wchodzi za nią do klatki schodowej. Tam zaczepia dziewczęta i dotyka intymnych części ich ciała, co kodeks karny nazywa "inną czynnością seksualną". Gdy ofiary wzywają pomocy i usiłują wyrwać się z objęć zboczeńca, mężczyzna ucieka.

Pierwszy z serii incydentów miał miejsce 2 listopada, jednak ofiara zgłosiła to policji dopiero kilka dni później. W międzyczasie, 4 listopada, doszło do podobnego zdarzenia. Policja zaczęła łączyć ze sobą oba przypadki. 10 listopada napastowana została kolejna dziewczyna. Następny taki przypadek odnotowano po dłuższej przerwie, 24 listopada.

Być może opublikowanie w lokalnej prasie portretu pamięciowego mężczyzny oraz informacje podawane na ten temat sprawiły, że sprawca na jakiś czas zaniechał swoich działań, ponieważ dotarło do niego, że jest intensywnie poszukiwany - powiedział rzecznik.

Według niego, kluczem do ujęcia mężczyzny może być jego portret psychologiczny, ponieważ jego zachowanie ma pewne bardzo specyficzne cechy. Policjanci zastanawiają się m.in., dlaczego potencjalny gwałciciel atakuje swoje ofiary na klatkach schodowych, a nie w ustronnych miejscach i dlaczego tak łatwo odstępuje od swych zamiarów. Być może jego celem jest głównie nastraszenie ofiar i szamotanina, po której ucieka. Niewykluczone, że sprawca jest upośledzony umysłowo.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)