Sprawa wojewoda kontra poseł Ołdakowski do ponownego rozpatrzenia
Do ponownego rozpatrzenia Sąd Apelacyjny w
Białymstoku skierował sprawę, którą przeciw posłowi
Samoobrony Adamowi Ołdakowskiemu wytoczył i wygrał w olsztyńskim
sądzie okręgowym wojewoda warmińsko-mazurski. Chodziło o
wypowiedzi posła w telewizji i na antenie radiowej.
26.05.2004 20:50
Białostocki Sąd Apelacyjny dopatrzył się uchybień proceduralnych podczas procesu, który z powództwa cywilnego wojewody warmińsko-mazurskiego Stanisława Szatkowskiego (SLD) prowadzili olsztyńscy sędziowie.
Zgodnie z pierwszym wyrokiem, poseł Samoobrony z Bartoszyc Adam Ołdakowski miał przeprosić wojewodę w mediach "za pomówienie" go na antenie Radia Maryja oraz w Telewizji "Trwam" w grudniu ubiegłego roku.
Podczas audycji Ołdakowski odnosił się do budowy supermarketu w Bartoszycach, na którą nie zgadzał się burmistrz tego miasta. Sugerował "wzięcie przez wojewodę prowizji" za doprowadzenie do budowy sklepu.
"Zwracaliśmy uwagę wojewodzie, że supermarket został postawiony nielegalnie, ale wojewoda, zamiast uregulować tę sprawę, wziął się za burmistrza, zarzucając mu złamanie ustawy antykorupcyjnej" - powiedział Ołdakowski.
Zdaniem Ołdakowskiego, białostocki sąd wziął pod uwagę jego sugestie o "powiązaniach Szatkowskiego z olsztyńskim wymiarem sprawiedliwości". "Skazujący mnie wyrok miał wybielić wojewodę" - powiedział poseł Samoobrony.
Spostrzeżeń Ołdakowskiego nie podziela Szatkowski. Według niego, sąd apelacyjny słusznie zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia z uwagi na uchybienia.
"Jeśli pan Ołdakowski mówi o moich powiązaniach z sędziami, to chciałbym podkreślić, że żadnych takich kontaktów nie mam, a takie słowa to są jakieś kolejne konfabulacje i poważne pomówienia" - powiedział wojewoda warmińsko-mazurski.
Jak dodał Szatkowski, liczy, że kolejny proces będzie pozbawiony już wszelkich nieścisłości.