Sprawa śmierci 19‑letniego Mateusza. Są wyniki sekcji zwłok
Znane są wyniki sekcji zwłok Mateusza Leszczyńskiego. Patolodzy nie stwierdzili na jego ciele śladów pobicia, ran zadanych ostrych narzędziem lub innego rodzaju obrażeń. Ponadto, z sekcji wyniki, że zwłoki 19-latka nie były przenoszone od chwili śmierci.
06.02.2015 | aktual.: 06.02.2015 14:34
Wracamy do sprawy Mateusza Leszczyńskiego, którego zwłoki znaleziono we wtorek na polu niedaleko dyskoteki "Riviera" w Prusicach (woj. dolnośląskie), gdzie po raz ostatni był widziany kilkanaście minut po północy, 26 grudnia 2014 r. Znane są już wyniki przeprowadzonej w czwartek sekcji zwłok 19-latka.
Według informacji, które przekazała prokuratura biurze Krzysztofa Rutkowskiego, na ciele chłopaka nie znaleziono jakichkolwiek obrażeń mogących być skutkiem pobicia, ataku z użyciem ostrego narzędzia czy postrzału z broni palnej. Co więcej, nie znaleziono również obrażeń mogących powstać w wyniku np. udziału w wypadku drogowym. Zostały przeprowadzone również badania toksykologiczne, których wyniki będą jednak znane najwcześniej za kilka tygodni.
- Prokuratura, powołując się na opinię patologów, stwierdziła także, że plamy opadowe na ciele Mateusza Leszczyńskiego wskazują, iż nie było ono przenoszone. Badania wykazały, że przez blisko 40 dni zwłoki leżały w tym samym miejscu - powiedział agent Biura Rutkowski. Opinia ta obala pojawiającą się hipotezę o możliwości podrzucenia zwłok na pole niedaleko wsi Wszemirów.
Po otrzymaniu wyników badań toksykologicznych prokuratura zdecyduje o możliwości podjęcia dalszych kroków w tej sprawie.