Sprawa Siemiątkowskiego: nie było wycieku, przechowywał tajne dokumenty
Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał wyrok uniewinniający Zbigniewa Siemiątkowskiego od zarzutu przecieku tajnych informacji. Jednocześnie sąd w apelacji utrzymał wyrok skazujący b. szefa Agencji Wywiadu za przechowywanie w domu tajnych dokumentów UOP.
24.01.2008 13:55
Rozprawa apelacyjna była tajna. Współoskarżona w procesie, który toczył się do sierpnia 2007 przed płockim sądem, Renata K. również została prawomocnie uniewinniona w sprawie przecieku. Od sierpniowego wyroku wobec Siemiątkowskiego odwołały się obie strony - zarówno prokuratura jak i obrona, od uniewinniającego wyroku wobec Renaty K. odwołała się tylko prokuratura.
B. szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski był oskarżony o przeciek tajnych informacji do mazowieckiej działaczki SLD Renaty K. oraz o przechowywanie tajnych dokumentów. Sąd w Płocku w sierpniu 2007 r. uniewinnił go od zarzutu ujawnienia tajemnicy państwowej, ale skazał za przechowywanie w domu tajnych dokumentów b. Urzędu Ochrony Państwa na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 5 tys. zł grzywny oraz dwuletni zakaz pełnienia funkcji związanych z dostępem do tajemnic państwowych.