Sprawa Nawalnego. Rosyjski sąd uznał jego struktury za "organizacje ekstremistyczne"
Kolejne kroki prawne Rosji w sprawie Aleksieja Nawalnego. Sąd w Moskwie uznał struktury Nawalnego, w tym Fundację Walki z Korupcją, za "organizacje ekstremistyczne".
10.06.2021 06:41
Rosja kolejny raz uderza w Aleksieja Nawalnego. Moskiewski Sąd Miejski zdecydował o uznaniu struktur zbudowanych przez opozycjonistę za "organizacje ekstremistyczne".
Rosja uderza w Nawalnego. "Organizacje ekstremistyczne"
Struktury utworzone przez więzionego Aleksieja Nawalnego to m.in. Fundacja Walki z Korupcją (FKB) oraz Fundacja Ochrony Praw Obywateli (FZPG). Uznania ich za "organizacje ekstremistyczne" domagała się prokuratura.
Rosyjskie służby twierdziły, że organizacje Nawalnego "chcą stworzyć warunki do zmiany podstaw porządku konstytucyjnego, w tym wykorzystać scenariusz 'kolorowej rewolucji'".
Do decyzji sądu w Moskwie odniósł się sam Aleksiej Nawalny, który od marca 2021 roku przebywa w kolonii karnej. Słowa Nawalnego cytowane są przez jego bliskich współpracowników, którzy są w kontakcie z opozycjonistą.
Rosja. Aleksiej Nawalny krytykuje sąd. "Nie zrezygnujemy"
"Dziś w nocy sąd w Moskwie uznał Fundację Walki z Korupcją (FBK) i sieć sztabów Nawalnego za organizacje ekstremistyczne. Ale co to za różnica, jak się nazywamy? Nie zrezygnujemy z naszych celów. A wy zostańcie z nami" - czytamy we wpisie na Twitterze.
Kolejny komentarz Nawalnego do decyzji sądu w stolicy Rosji został zamieszczony na Instagramie. "Kiedy korupcja jest podstawą władzy państwowej, walczący z korupcją są ekstremistami" - informuje wpis na koncie opozycjonisty.
Co decyzja sądu w Moskwie zmienia w funkcjonowaniu struktur Nawalnego? Uznanie je za "organizacje ekstremistyczne" wiąże się z natychmiastowym zakazem rozpowszechniania wszelkich informacji, organizacji wydarzeń, uczestnictwa w wyborach, a także zakazem dokonywania operacji finansowych.
To właśnie FKB po otruciu i późniejszym aresztowaniu Aleksieja Nawalnego opublikowała materiały godzące w prezydenta Rosji. Jednym z nich był dokument "Pałac Putina", którym - według współpracowników Nawalnego - jest ogromna luksusowa posiadłość na południu Rosji, koło Gelendżyka nad Morzem Czarnym.
Źródło: PAP