Sprawa Jedwabnego: prokuratorzy IPN jadą do Izraela
W piątek dwaj prokuratorzy IPN wyjeżdżają do Izraela, by przesłuchać tam dwóch świadków mordu Żydów w Jedwabnem w lipcu 1941 r.
Jak poinformował pion śledczy IPN, jeden ze świadków był najpierw na rynku miasteczka, a potem prowadzono go na śmierć do stodoły, lecz zdołał uciec. Drugi świadek ma złożyć relację dotyczącą 36 członków swej rodziny, którzy zginęli w Jedwabnem. Przesłuchania zostały uzgodnione z izraelskimi władzami sądowymi.
W początku czerwca przeprowadzono ekshumację w Jedwabnem. Według IPN, wykazała ona, że w dwóch odkrytych mogiłach jest co najmniej - jak szacunkowo przyjęto - od 150 do 250 spopielonych ofiar.
Liczba ta dotyczy tylko ofiar z tych mogił, a nie liczby ofiar całego mordu - mówił wtedy prof. Witold Kulesza, szef pionu śledczego IPN. Kulesza nie potrafił przesądzić, czy IPN zdobędzie jakieś wiarygodne informacje o ewentualnych innych mogiłach. (aso)