Sprawa Ewy Tylman. Kluczowa rozprawa, wkrótce wyrok
Przed sądem w Poznaniu mowy końcowe wygłaszają prokuratorzy i pełnomocnicy rodziny Ewy Tylman. Sąd może wydać wyrok ws. tajemniczej śmierci 26-latki po przerwie albo ogłosić nowy termin rozprawy, która zakończy proces Adama Z.
Rozprawa rozpoczęła się o godz. 9. Mowy końcowe stron oznaczają, że po ponad dwóch latach procesu wkrótce powinniśmy poznać wyrok.
- Przedstawimy drobiazgową analizę sprawy i ciekawe wnioski - zapowiadał w rozmowie z TVN24 Mariusz Paplaczyk, pełnomocnik rodziny Ewy Tylman.
Po mowach końcowych sąd będzie mógł ogłosić wyrok. Może zrobić to jeszcze we wtorek, ale też w innym terminie - jednak nie później niż za dwa tygodnie.
Możliwa zmiana kwalifikacji?
Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo. Według prokuratury Adam Z. zepchnął 26-latkę ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do wody.
Za zabójstwo mężczyźnie grozi do 25 lat więzienia lub dożywocie.
Zobacz także: Wypadek na przejeździe. Nagranie monitoringu
Sąd podczas procesu przyznał jednak, że bierze pod uwagę również zmianę kwalifikacji prawnej czynu na nieudzielenie pomocy. Za to grożą tylko trzy lata więzienia.
Zaginięcie i poszukiwania Ewy Tylman
Ewa Tylman zaginęła w nocy, z 22 na 23 listopada w 2015 r. w okolicy mostu św. Rocha w Poznaniu. Jej ciało wyłowiono z Warty w lipcu 2016 r. na wysokości miejscowości Czerwonak - ok 15 km od stolicy Wielkopolski.
Biegłym - ze względu na znaczny rozkład ciała - nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny śmierci.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl