Spotkanie ze sztabami przed debatą w TVP. Kolejne reakcje
Kolejni przedstawiciele sztabów kandydatów w wyborach prezydenckich zabierają głos w sprawie debaty, która ma odbyć się 12 maja. Zgodnie z treścią ich wpisów na wtorkowym spotkaniu miało dojść do nieporozumień w związku z wyborem na prowadzącą Doroty Wysockiej-Schnepf.
Co musisz wiedzieć?
- Na poniedziałek 12 maja o godz. 20 zaplanowano kolejną debatę prezydencką, organizowaną przez TVP, TVN i Polsat.
- Ma ona odbyć się w siedzibie Telewizji Polskiej i potrwać ok. 150 minut.
- Podczas wtorkowego spotkania ze sztabami przed debatą miało dojść do awantury, o czym w sieci poinformował m.in. Krzysztof Stanowski.
Niecały tydzień przed pierwszą turą prezydenckich wyborów - 12 maja, o godzinie 20.00 - w siedzibie Telewizji Polskiej ma odbyć się debata organizowana przez TVP, TVN i telewizję Polsat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandaliczne słowa Brauna. Jest głos z Konfederacji
We wtorek podczas spotkania dot. debaty z udziałem przedstawicieli sztabów kandydatów miało dojść do awantury. "Warto było pójść na naradę sztabów przed debatą, żeby zarejestrować 20-minutową awanturę o panią Schnepf i niebywałą butę przedstawicieli TVP" - napisał we wtorek po południu Krzysztof Stanowski.
Kandydat opublikował także zdjęcie, z którego wynika, że TVP, TVN24 i Polsat News wyznaczają jako prowadzących debatę właśnie Dorotę Wysocką-Schnepf (TVP), Radomira Wita (TVN24) i Piotra Witwickiego (Polsat News).
Zgodnie z relacją Stanowskiego "na 10 albo 11 obecnych na miejscu sztabów, 8 zagłosowało za zmianą pani Schnepf na kogoś innego". "20 minut kłótni. Decyzja TVP w tej sprawie jutro" - dodał.
Debata w TVP. Wicerzecznik PiS o "zdecydowanym sprzeciwie"
Komentarz w podobnym tonie zamieścił następnie wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski. "Jestem właśnie na spotkaniu w TVP w likwidacji. Zgłosiłem zdecydowany sprzeciw wobec delegowania do prowadzenia debaty największej propagandzistki na Woronicza" - stwierdził, dodając, że "poparło go ośmiu przedstawicieli sztabów".
"Dyrektor Sajór z TAI w likwidacji najpierw stwierdził, że redaktor Schnepf zapewnia obiektywizm, potem, że to nie sztaby będą decydowały o wyborze, potem zamilkł na dłuższą chwilę i stwierdził, że dadzą znać jutro do 12:00. Czekamy" - oznajmił w dalszej części wpisu.
"Zakończyliśmy negocjacje dotyczące debaty prezydenckiej w Telewizji Polskiej w likwidacji. Najwięcej napięć wywołała propozycja prowadzącej ze strony TVP, ma być to pani Dorota Wysocka-Schnepf. 'Czysta woda' w natarciu" - dodał też od siebie szef sztabu Sławomira Mentzena Bartosz Bocheńczak.
Do wpisu Stanowskiego odniósł się też Mateusz Merta, pisząc: "Byłem tam. Wiele nie oczekiwałem, ale upór dyrektorów TVP w sprawie pani Wysockiej-Schnepf i tak zadziwia. Głosowania TVP nie uznawało. Jako komitet Adriana Zandberga przedstawiliśmy nasze zdanie - TVP powinno wyjść z kompromisem uznawanym przez wszystkie sztaby. Jutro decyzja".
Czytaj też: