Spotkanie ministra sportu z szefem PZPN bez konkretnych ustaleń
Ponad cztery godziny trwało spotkanie ministra sportu Mirosława Drzewieckiego z szefem PZPN Michałem Listkiewiczem. Rozmowa nie przynosła jeszcze żadnych konkretnych ustaleń - te mają zapaść na jutrzejszym nadzwyczajnym zjeździe Polskiego Związku Piłki Nożnej poświęconym sprawom korupcji.
12.04.2008 | aktual.: 13.04.2008 04:36
W piątek minister sportu apelował, by działacze związku podali się do dymisji.
Szef PZPN Michał Listkiewicz nie określił stanowiska PZPN w tej sprawie. Powiedział jedynie, że nigdy nie było mowy o dymisji natychmiastowej, która w obecnej sytuacji mogłaby tylko zaszkodzić polskiej piłce nożnej. Wyjaśnił, że potrzebna jest reprezentacja Polski na mistrzostwach Europy w Szwajcarii i Austrii- muszą być tam nie tylko piłkarze, ale i działacze Związku. Michał Listkiewicz zaznaczył, że przed nami jeszcze przygotowania do Euro 2012.
Minister Mirosław Drzewiecki nie wycofał się ze swojego apelu o dymisję zarządu PZPN-u. Jego zdaniem, dobrym sygnałem byłoby podanie się do dymisji wszystkich członków zarządu PZPN na dzień przed zjazdem. To byłby akt dobrej woli mówiący o tym, że tutaj nikt nie jest przyspawany do stołków, a dobro piłki jest celem nadrzędnym dla wszystkich"- dodał. Wyraził nadzieję, że właśnie tak się stanie.
Minister sportu powiedział, że termin zjazdu planowany jest na sierpień lub wrzesień. Drzewiecki podkreślił, że zarówno resortowi sportu, jak i PZPN-owi zależy na rozwiązaniach, które uzdrowią polską piłkę nożną.