Spotkanie gdańszczan pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców
Kilkudziesięciu gdańszczan przyszło w sobotę
wieczorem pod Pomnik Poległych Stoczniowców, by uczcić 27.
rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Okolicznościowe
uroczystości odbyły się też w Gdyni.
Część gdańszczan przyszła prywatnie, by zapalić znicze pod pomnikiem i obejrzeć wyświetlane na telebimie filmy dokumentalne opowiadające o wydarzeniach grudnia 1970 i grudnia 1981. Projekcje pod gołym niebem zorganizowały TVP Historia oraz Europejskie Centrum Solidarności.
Spora grupa zgromadzonych wieczorem w sobotę pod pomnikiem mieszkańców Gdańska zjawiła się w tym miejscu, by wziąć udział w manifestacji zorganizowanej przez Ligę Obrony Suwerenności (LOS). Członkowie tej organizacji przynieśli z sobą kilka transparentów, wśród nich jeden z napisem "Ukarać czerwonych zbrodniarzy".
- Przyszliśmy tu, by przypomnieć Polakom o wydarzeniach 13 grudnia 1981 roku. Organizujemy podobne spotkania co roku, by przypomnieć Polakom, że komuna to zło, a ci, którzy wprowadzili stan wojenny to zbrodniarze, a nie ze starsi panami - powiedział dziennikarzom przewodniczący LOS, Wojciech Podjacki.
Oprócz członków LOS-u pod pomnikiem zjawiło się także kilkunastu młodych ludzi z transparentami z napisem Obóz Narodowo Radykalny. Nie chcieli oni rozmawiać z dziennikarzami.
W Gdyni w sobotę wieczorem w kościele oo. Redemptorystów odprawiono mszę świętą za ofiary stanu wojennego. Po nabożeństwie gdynianie mogli obejrzeć występ okolicznościowy przygotowany przez młodzież, a potem wziąć udział w przemarszu z kościoła pod pomnik "Ofiar Terroru Komunistycznego", by odmówić tam modlitwę i odśpiewać pieśń "Ojczyzno Ma".
Z kolei w niedzielę wieczorem, Europejskie Centrum Solidarności organizuje w gdańskiej Bazylice Mariackiej koncert pt. "Uchroń nas od nienawiści - grudzień 70, grudzień 81". Autorem scenariusza i kierownikiem artystycznym przedsięwzięcia jest Ernest Bryll. Wśród wykonawców znajdą się m.in. Joanna Szczepkowska, Bartosz Opania, Krystyna Prońko, Alicja Majewska i Jacek Wójcicki.