Spór prasy z Google
Sąd rozstrzygnie spór pomiędzy Google a dwoma belgijskimi magazynami.
30.11.2006 07:10
Google poinformował wczoraj, że zawarł porozumienie z dwiema gazetami belgijskimi, aby częściowo załagodzić spór, jaki wybuchł w Belgii przez to, że Google udostępnił nieodpłatnie ich artykuły prasowe.
Jednak Google nadal licytuje się z magazynami, popieranymi przez stowarzyszenie obrońców praw autorskich Copiepresse. Chcą oni, aby serwis nie mógł umieszczać treści zamieszczonych wcześniej na innych stronach bez zgody ich właścicieli lub odpowiedniej opłaty. Sąd pierwszej instancji z Brukseli ogłosił, że werdykt w sprawie wyda w pierwszej połowie stycznia.
Rzecznik prasowy Google – Jessica Powell powiedziała, że korporacja “ nie chce rozszerzać sporu” i osiągnięte porozumienie, nie jest niczym nowym, ale częścią trwającego dialogu między firmą a publicystami i organizacjami ochrony praw autorskich. Natomiast prawnicy Google twierdzą, że firma nie łamie prawa przez pokazywanie tytułów, lub kilku linijek, które zawierają link do oryginału strony.
Copiepresse, skupiająca francuskojęzycznych edytorów narzeka, że Google łamie prawa autorskie ponieważ skutecznie dostarcza użytkownikom za darmo starsze artykuły, za które zwyczajowo pobierana jest opłata. Większość belgijskich magazynów oferuje swoim czytelnikom artykuły w internecie za darmo, ale za dostęp do archiwum trzeba już płacić.
Nie był to pierwszy raz, kiedy to największa wyszukiwarka na świecie podrażniła dostawców treści. Francuska agencja AFP zaskarżyła Google na co najmniej 17,5 miliona dolarów w sądzie federalnym w Waszyngtonie twierdząc, że Google stale duplikuje za darmo to, za co użytkownicy i subskrybujący serwisy AFP klienci muszą płacić. W innej sprawie Google zgodził się zapłacić agencji Associated Press za tematy i fotografie. Ani Google ani AP nie ujawniły szczegółów finansowych umowy.