Spór o Lecha Kaczyńskiego: powinna go pani bronić

Zaczęło się od wypowiedzi Jana Lityńskiego, który powiedział, że Polacy mają różny stosunek zarówno do sprawy katastrofy smoleńskiej i prezydentury Lecha Kaczyńskiego: - Jeżeli chodzi o prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to on niezależnie od różnych złośliwości był traktowany przez różne media z szacunkiem. Nawet jeśli miał pewne słabości, które wyśmiewano - stwierdził Lityński.

Tu przerwał mu Adam Hofman, który nie zgodził się z Janem Lityńskim, mówiąc, że Lech Kaczyński był szanowany za granicą, ale nie w Polsce.

Jan Lityński znów się nie zgodził: - Z zagranicą było różnie, polityka zagraniczna Lecha Kaczyńskiego nie należała do najbardziej konsekwentnych - podkreślił. Po nim głos zabrała Elżbieta Jakubiak, która powiedziała: - Ja nie mogę czasami wyjść z podziwu, specjaliści od Lecha Kaczyńskiego, Jan Lityński i Adam Hofman. Ale pozwólcie, że nie będę specjalistką od Lecha Kaczyńskiego - dodała.

Wtedy głos zabrał Adam Hofman, mówiąc: - Powinna pani wystąpić w obronie dorobku Lecha Kaczyńskiego. Bardzo żałuję... - . Wyraźnie zła Elżbieta Jakubiak odpowiedziała: - Niech pan mnie nie poucza, bo ja wtedy swoje zrobiłam, a pana tam wtedy nie widziałam...- . Adam Hofman zapytał: - No właśnie widziałem, co pani zrobiła- .

Wtedy prowadząca audycję Monika Olejnik zapytała Adama Hofmana, co zrobiła Elżbieta Jakubiak, na co rzecznik PiS powiedział: - Sądzę, że powstanie PJN jest smutną drogą dla ludzi związanych z Lechem Kaczyńskim - . To rozzłościło Elżbietę Jakubiak, która porzucając oficjalne formy powiedziała: - Adam, smutny to ty dzisiaj jesteś, jak to mówisz! -.