Spór o Kwaśniewskiego w Warszawie
Rada Warszawy ponownie zajmie się sprawą nadania honorowego obywatelstwa miasta byłemu prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Decyzja w tej sprawie miała zapaść pod koniec czerwca, jednak jej podjęcie przełożono na okres po wyborach prezydenckich.
Głosowanie w sprawie nadania obywatelstwa miasta byłemu prezydentowi miało odbyć się 24 czerwca - kilka dni po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Punkt ten został jednak zdjęty z porządku obrad rady miasta, wraz z trzema innymi, dotyczącymi przyznania obywatelstw trojgu pozostałym kandydatom.
Decyzja taka zapadła po posiedzeniu konwentu rady, w którym uczestniczyli przedstawiciele wszystkich klubów. Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO) mówiła wówczas, że radni nie chcą, by nadanie honorowych obywatelstw miasta w jakikolwiek sposób wpisywało się w kampanię wyborczą.
Kandydaturę Kwaśniewskiego zgłosili radni Lewicy. W uzasadnieniu wniosku o nadanie mu honorowego obywatelstwa stolicy podkreślili, że w trakcie obu kadencji prezydenckich (1995-2005) patronował on "tworzeniu i umacnianiu instytucji demokratycznych oraz działał na rzecz budowy społeczeństwa obywatelskiego i pojednania narodowego wokół zadań przyszłości".
Zaznaczyli także, że był on autorem wielu inicjatyw służących pojednaniu polsko-niemieckiemu, polsko-ukraińskiemu i polsko-żydowskiemu.
Porządek obrad został tydzień temu przyjęty przez konwent. Kandydatura Kwaśniewskiego ma być głosowana jako druga w kolejności.
Przewodniczący klubu PiS w Radzie Warszawy Marek Makuch powiedział, że nie zapadła jeszcze decyzja, czy radni jego ugrupowania poprą kandydaturę Kwaśniewskiego. Jak dodał, sprawę komplikuje pomysł, aby wszystkie kandydatury były głosowane łącznie, a nie osobno, jak zakłada to aktualny porządek czwartkowych obrad. Nie powiedział jednak, czyjego jest on autorstwa.
Pytana o tę sprawę wiceprzewodnicząca rady miasta Ligia Krajewska (PO) powiedziała, że o takim pomyśle nic nie wie; porządek obrad przewiduje osobne głosowanie każdej kandydatury. Dodała jednak, że wniosek taki może zostać zgłoszony przez radnych na początku sesji.
Przed czerwcową sesją jeden z radnych PiS mówił nieoficjalnie Polskiej Agencji Prasowej, że prawdopodobnie jego klub nie weźmie udziału w głosowaniu kandydatury Kwaśniewskiego, choć radni będą na sali obrad.
W środę jeden z radnych współrządzącej w Warszawie koalicji PO i Lewicy powiedział, że to, jak radni PiS będą głosować w sprawie honorowego obywatelstwa dla Kwaśniewskiego, może wpłynąć na sposób głosowania pozostałych klubów w sprawie kandydatur zgłoszonych przez klub PiS. - Jeśli PiS zachowa się nieodpowiednio, może okazać się, że jego kandydaci nie uzyskają poparcia - dodał.
Klub PiS zgłosił w tym roku dwoje kandydatów do uhonorowania obywatelstwem Warszawy - uczestniczkę powstania w getcie warszawskim w 1943 r. Ziutę Hartman oraz pioniera leczenia całkowitej głuchoty za pomocą implantów ślimakowych prof. Henryka Skarżyńskiego. Kandydatką zgłoszoną przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz oraz kluby radnych PO i PiS jest uczestniczka zamachu na dowódcę SS i policji na dystrykt warszawski Franza Kutscherę w lutym 1944 r. i Powstania Warszawskiego Maria Stypułkowska-Chojecka, ps. Kama.
Do przyjęcia każdej uchwały w radzie miasta wystarczą głosy radnych klubów PO i Lewicy.
Honorowymi obywatelami miasta są już inni byli prezydenci Polski - pierwszy wybrany w demokratycznych wyborach, Lech Wałęsa, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
W kwietniu br., kilka dni po katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, honorowe obywatelstwo miasta radni nadali pośmiertnie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, prezydentowi Warszawy w latach 2002-2005. Radni nadali mu honorowe obywatelstwo jednogłośnie, choć wcześniej był on wielokrotnie krytykowany przez radnych PO i Lewicy. Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska tłumaczyła wówczas, że tytuł nadano w uznaniu za stworzenie Muzeum Powstania Warszawskiego. Jednocześnie miało być to uhonorowaniem wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem w katastrofie prezydenckiego samolotu.
Zgodnie ze statutem Warszawy honorowe obywatelstwo miasta jest wyrazem najwyższego wyróżnienia i uznania dla zasług lub wybitnych osiągnięć obywateli polskich i cudzoziemskich. Wyróżniona osoba otrzymuje akt nadania, odznakę i legitymację. Zwyczajowo wręczane są one ostatniego dnia lipca - w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na Zamku Królewskim w Warszawie.
Honorowymi obywatelami stolicy są też m.in.: Józef Piłsudski, Ignacy Jan Paderewski, Maria Skłodowska-Curie, Jerzy Waldorff, Jan Paweł II, Władysław Bartoszewski, Irena Sendlerowa, Norman Davies i 14. dalajlama Tybetu.