Spór o import leków trwa
Jerzy Hausner mówi, że wie, jak dogadać się z
importerami leków. Firmy farmaceutyczne mówią, że nie wiedzą o co
mu chodzi - pisze "Puls Biznesu".
07.06.2004 05:35
Na ostatnim posiedzeniu komisji trójstronnej premier Jerzy Hausner, pełniący jednocześnie obowiązki ministra zdrowia powiedział o przygotowywanym porozumieniu między rządem, a firmami farmaceutycznymi oskarżanymi o nadużycia w imporcie. Przedstawiciele firm farmaceutycznych zapewniają, że ze strony rządu nie było żadnych prób rozwiązania sporu, chyba że za takie uznać należy ofertę negocjacji "w celu polubownego załatwienia sprawy". Co miałoby być negocjowane? Tego nikt głośno nigdy nie powiedział, ale można przypuszczać, ze chodzi o wysokość kar, które mieliby zapłacić importerzy - podaje gazeta.
"Poprosiliśmy Piotra Sawickiego, wiceministra finansów o spotkanie. Ostatnio powtórzyliśmy prośbę w stosunku do premiera Hausnera. Może to zostało odczytane jako chęć zawarcia porozumienia? Z tym, że minister Sawicki uznał, że nie pora się spotykać, za to podkreślił kolejny raz zamiar prowadzenia negocjacji, ale po zakończeniu kontroli fiskusa w firmach." - mówi Paweł Piotrowski, szef biura Stowarzyszenia Firm Farmaceutycznych. A firmy negocjować nie zamierzają. W każdym razie tak zapewnia stowarzyszenie - czytamy w "Pulsie Biznesu". (PAP)