Spór o 90 milionów złotych
Fiskus domaga się od Południowego Koncernu
Energetycznego (PKE) 63 mln zł (z odsetkami około 90 mln zł).
Zdaniem aparatu skarbowego koncern źle wyliczył zwrot podatku. PKE
zaskarżył decyzję - informuje "Parkiet".
Chodzi o podatek od zysków za 2000 rok, kiedy powstawał koncern. Spór dotyczy tego, czy z chwilą połączenia się pięciu elektrowni w PKE należało zamknąć ich księgi rachunkowe i rozpocząć księgowość całego koncernu, czy też w 2000 roku elektrownie mogły jeszcze rozliczać się samodzielnie.
Fiskus chce, aby PKE oddał nienależnie pobrany - w ocenie służb skarbowych - zwrot z tytułu nadpłaty podatku z zysku za 2000 rok (63 mln zł plus odsetki).
PKE nie zgadza się z decyzjami aparatu skarbowego. Koncern wniósł już pierwszą skargę na decyzję UKS do Naczelnego Sądu Administracyjnego. (PAP)