Spór browarów o tańczącą parę
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozstrzygnie, do kogo należy tańcząca para kurpiowska - o prawo do wykorzystania tego znaku spierają się dwa browary: Brok Strzelec i Browar Łomża - donosi "Rzeczpospolita".
13.06.2005 | aktual.: 13.06.2005 09:06
Sztandarowym produktem Browaru Łomża jest piwo opatrzone znakiem firmowym z tańczącą parą w strojach kurpiowskich. Prawie identyczną parę umieściła na swojej etykiecie firma Brok Strzelec, rejestrując w 2002 r. ten znak w Urzędzie Patentowym (z pierwszeństwem od 1999 r.) - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Wojewódzki Sąd Administracyjny nie uwzględnił pierwszej skargi łomżyńskiego browaru, stwierdzając, że nie ma dowodów, jakoby "strzelecki" znak Kurpie Doborowe z parą w strojach kurpiowskich był powszechnie kojarzony z Browarem Łomża.
W skardze kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego łomżyński sąd zarzucił WSA i Urzędowi Patentowemu błędną interpretację przepisów - podaje dziennik. Kurpie nie leżą ani w Krakowie, gdzie ma swoją siedzibę konkurencyjna firma, ani w Koszalinie, gdzie wywarza się piwo - argumentowali przedstawiciele Browaru Łomża.
Teraz WSA musi rozpatrzyć skargę Łomży w oparciu o unijne prawo. I dyrektywa Rady Unii z 1998 r. mówi bowiem, że nie są rejestrowane i za nieważne uznaje się znaki towarowe, które mogą wprowadzać w błąd m.in. co do pochodzenia towarów - czytamy w "Rzeczpospolitej".