ŚwiatSponsor kampanii Paksasa groził Paksasowi

Sponsor kampanii Paksasa groził Paksasowi

Wileński sąd okręgowy uznał, że Jurij Borisow jest winny kierowania pogróżek pod adresem zdymisjonowanego prezydenta Litwy Rolandasa Paksasa i wymierzył mu grzywnę w wysokości 10 tys. litów (około 12 tys. złotych).

Borisow - rosyjski biznesmen o wątpliwej reputacji, najhojniejszy sponsor kampanii prezydenckiej Paksasa - nie przyznaje się do winy. Również Paksas zaprzecza, by był szantażowany przez Borisowa. Adwokat Borisowa zapowiedział, że odwoła się od wyroku.

Jurij Borisow, który na kampanię wyborczą Paksasa przeznaczył 1,2 mln litów (1,5 mln złotych), był oskarżony o to, że drogą szantażu chciał uzyskać stanowisko doradcy prezydenta Paksasa. Prokurator żądał dla Borisowa grzywny w wysokości 12,5 tys. litów (około 15 tys. złotych).

Po uzyskaniu stanowiska prezydenta Litwy, Rolandas Paksas w kwietniu 2003 roku, w trybie wyjątkowym, nadał Borisowowi obywatelstwo litewskie. Sąd Konstytucyjny uznał to za rewanż za pomoc finansową i pozbawił Borisowa obywatelstwa litewskiego.

Parlament Litwy usunął Paksasa z urzędu prezydenta w kwietniu 2004 roku. Oskarżono go o rażące naruszenie konstytucji przez przyznanie obywatelstwa Borisowowi, niedopilnowanie ochrony tajemnic państwowych oraz zaangażowanie się w prywatne przedsięwzięcia biznesowe, co sprawiło, że doszło do konfliktu interesów.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)