Trwa ładowanie...
d43mtvk
19-10-2004 12:15

Spirytus i kwiaty na granicy

W poniedziałek wieczorem na przejściu granicznym do odprawy zgłosił się 29. letni mieszkaniec Żor, który wyjeżdżał do Republiki Czeskiej polonezem truckiem. W bagażniku miał kilka wiązanek kwiatów. Twierdził, że wiezie je na groby. Pogranicznik zauważył jednak, że samochód jest bardzo obciążony. Pojazd został skontrolowany.

d43mtvk
d43mtvk

Okazało się, że skrzynia ładunkowa posiada podwójną podłogę. W skrytce znaleziono 225 litrów 95-procentowego spirytusu, który według mieszkańca Żor miał służyć do rozcieńczania farb i lakierów spirytusowych w przemyśle meblarskim. Ujawniony alkohol prawdopodobnie miał służyć do produkcji wódek - powiedział Klejnowski.

Mężczyzna przyznał się do próby przemytu. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze i przepadek zakwestionowanego towaru. W rozmowie z pogranicznikami zapewnił, że nie zna przeznaczenia płynu, a jego zadaniem było jedynie dostarczyć towar. Straż Graniczna prowadzi dochodzenie w tej sprawie.(jp)

d43mtvk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d43mtvk
Więcej tematów