Śpiew lekarstwem na chrapanie
Śpiew może być zbawienny dla wszystkich chrapiących - twierdzą brytyjscy naukowcy. Odpowiednie ćwiczenie
strun głosowych wzmacnia zbyt wiotkie mięśnie miękkiego
podniebienia, które w wielu przypadkach są przyczyną chrapania -
pisze brytyjska bulwarówka "The Sun".
30.06.2005 15:55
Już teraz lekarze ze szpitala w mieście Exeter, 250 km na południowy-zachód od Londynu, rozpoczęli terapię śpiewem, dzięki której po raz pierwszy od wielu lat 120 chapiących ochotników będzie mogło spokojnie i cicho przespać noc.
Kierownik projektu dr Malcolm Hilton uważa, że kluczem do sukcesu jest opracowany specjalnie na potrzeby eksperymentu kurs śpiewu autorstwa Alise Ojay. Śpiewanie skomponowanych przez nią melodii ma bowiem rozwinąć u pacjentów tylne mięśnie jamy ustnej i gardła.
Alise, 42-letnia nauczycielka śpiewu, zapewnia, że terapię dźwiękami z powodzeniem zastosowała u chrapiącego partnera.
Chrapanie jest najczęstszą dolegliwością występującą w czasie snu. Na dłuższą metę może być przyczyną kłopotów z koncentracją i zapamiętywaniem, depresji, a nawet nadciśnienia tętniczego. Szacuje się, że na świecie jest aż 2 mld chrapiących.