ŚwiatSpełnił marzenie i wybudował miasteczko filmowe pod Paryżem

Spełnił marzenie i wybudował miasteczko filmowe pod Paryżem

Francuski reżyser Luc Besson spełnił swe marzenie i wybudował światowej klasy miasteczko filmowe nad brzegami Sekwany. Pytanie tylko, czy zainteresują się nim teraz wielkobudżetowe produkcje filmowe - pisze w piątek Reuters.

21.09.2012 | aktual.: 22.09.2012 02:04

Cite du Cinema - największy zespół studiów filmowych, jaki kiedykolwiek powstał we Francji - kosztował 170 milionów euro. Oferuje nowoczesne wyposażenie i obiekty porównywalne ze studiami filmowymi w Berlinie, Londynie i Rzymie.

Zlokalizowano go na terenie dawnej elektrowni w Seine-Saint-Denis koło Paryża. Besson odkrył to miejsce w latach 90., podczas zdjęć do filmów "Leon zawodowiec" i "Nikita".

Cite du Cinema to dziewięć studiów filmowych, warsztaty niezbędne do budowy planów zdjęciowych, pomieszczenia biurowe i szkoła filmowa. Łączna powierzchnia tego zespołu to 62 tys. metrów kwadratowych.

Reuters odnotowuje, że Besson zaczął myśleć o budowie wielkiego miasteczka filmowego w latach 90., gdy zdjęcia do filmu "Piąty element" musiał kręcić w Londynie z braku odpowiedniego studia we Francji. Projekt nabrał kształtu, gdy wsparcie finansowe zapewnił rząd francuski, a także francuska firma budowlana Vinci Immobilier.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)