Spektakl o łódzkim pogotowiu
Przypadek łódzkiego pogotowia, gdzie - według "Gazety Wyborczej" i Polskiego Radia Łódź - handlowano informcjami o zgonach pacjentów, a nawet ich uśmiercano, stał się tematem spektaklu teatru z Hamburga. Spektakl zostanie pokazany polskiej publiczności na początku grudnia podczas Wrocławskiego Forum Dramaturgii Wspólczesnej EURODRAMA 2002.
W ramach EURODRAMY od 3 do 8 grudnia w Teatrze Polskim we Wrocławiu zostaną zaprezentowane najnowsze polskie i niemieckie dramaty. Polskie sztuki są miedzy innymi plonem konkursu miesięcznika "Dialog". Zwyciężyli w nim sami młodzi autorzy.
Według dyrektora artystycznego EURODRAMY - reżysera Pawła Miśkiewicza, nasza rodzima dramaturgia nie potrafi tak szybko reagować na rzeczywistość, jak niemiecka. "W Niemczech teatr jest żywy, gorąco dyskutowany, bo dotyka tego co obchodzi współczesnych odbiorców - mówi o ich życiu" - zauważa Miśkiewicz. Jego zdaniem jedną z przyczyn sukcesu niemieckiego teatru jest popularna tam instytucja "autora domowego", czyli dramaturga piszącego dla konkretnego teatru i reżysera.
Na przykład autorka spektaklu o łódzkim pogotowiu, Dea Loher co 6 tygodni pisze dla Thalia Theater Hamburg tekst, który wystawia reżyser Andreas Kriegenburg.
Organizatorzy EURODRAMY chcą zaszczepić ideę tandemów reżysersko - autorskich w polskich teatrach. Podczas wrocławskiego przeglądu oprócz spektakli, będą się też odbywały warsztaty dramaturgiczne, których celem jest poszukiwanie współczesnego języka teatru.(iza)