Speed dating - co to takiego? [ROZMOWA]
O "szybkich randkach" w Warszawie rozmawiamy z prowadzącą takie spotkania, Pauliną Chełstowską
„Speed dating” to wciąż mało popularny w naszym mieście sposób randkowania. A szkoda, bo to naprawdę fajna zabawa, a spotkania są organizowane w ciekawych warszawskich miejscach. „Randkuj Warszawo”, z którego przedstawicielką rozmawiamy, organizuje randki tematyczne, które skupiają ludzi o podobnych zainteresowaniach. Jest to szansa na spotkanie osób, które maja wspólne pasje i chcą o tym porozmawiać. Co z tego wyjdzie dalej, zależy już od nich.
Przeczytajcie też: W Warszawie przybywa wegan i wegetarian [ROZMOWA]
Jak to wygląda? Kilkanaście młodych kobiet i tyluż mężczyzn spotyka się w umówionym wcześniej miejscu. Każdy ma okazję porozmawiać z osobą płci przeciwnej przez 5-8 minut. Po tym czasie rozmówca się zmienia, a rozmawiający zaznacza na liście uczestników, czy chce nawiązać z daną osobą kontakt. Jeśli obie strony wyrażą chęć, organizator spotkania kontaktuje je ze sobą. W ten dość prosty, ale i nietypowy sposób, uczestnik ma szansę na ciekawą randkę.
Jak spotkania oceniają uczestnicy?
„Będąc pragmatykiem, zakładając określoną ilość czasu, który można przeznaczyć na szukanie nowych znajomości, jak dla mnie speed dating rządzi. Próbowanie poznać się przez internet konsumuje wyjątkowo dużo czasu, dając bardzo szczegółowe, ale zarazem wąskie wrażenie o drugiej osobie. Co więcej, mało widzę w tym dodatkowych korzyści, jak rozwój osobisty, czy nowe doświadczenia różnego rodzaju- chyba wręcz odwrotnie - upośledza społecznie. Kwestią decydującą o chęci polubienia drugiej osoby może być wszystko, ale dopiero w interakcji w rzeczywistości - internet nigdy nie odda tych kluczowych aspektów drugiej osoby” – komentuje uczestnik jednego ze spotkań, K.
„Ja też dziękuję za organizowanie fajnych wieczorów, bo to jest naprawdę dobra zabawa - niezależnie od tego, czy wyjdą z tego jakieś "związki" czy nie – mówi Beata. - Na spotkaniach można poznać naprawdę interesujących ludzi, a same spotkania są organizowane w bardzo fajnych lokalach, do których z przyjemnością się później wraca. Także dla mnie wszystko na plus” - dodaje.
Taki sposób poznawania potencjalnej drugiej połówki rzeczywiście ma sporo zalet. Zasady są jasno ustalone. Przychodząc na „speed dating” masz pewność, że osoby, które spotkasz, będą wolne i zainteresowane poznaniem kogoś nowego. Wielkim plusem jest to, że nie trzeba nikomu powiedzieć w prosto w twarz, że nie jest się zainteresowanym. Ani usłyszeć tego od kogoś. Jest tak, ponieważ to organizator mówi na koniec każdemu uczestnikowi, czy w grupie znalazł się ktoś zainteresowany kolejnym spotkaniem. Dzięki temu, że spotkanie z jedną osoba trwa pięć minut, nie trzeba obawiać się długiej i nudnej randki „w ciemno”. Jednocześnie, zamiast siedzieć i szukać partnera przez internet, mozna mieć do czynienia z żywym człowiekiem.
O „speed datingu” rozmawiamy z Pauliną Chełstowską z „Randkuj Warszawo”, która prowadzi takie spotkania. Prywatnie studiuje ona kognitywistykę na Uniwersytecie Warszawskim.
Wawalove: Skąd wziął się pomysł na organizowanie „speed datingu”?
Paulina Chełstowska: Moja szefowa Ela Soszyńska, założycielka "Randkuj Warszawo", chciała wybrać sie na speed-dating, ale okazało się, że na warszawskim rynku tego nie ma. Szybko uznała, że takie tradycyjne randkowanie jest nieefektywne: czasowo, energetycznie i finansowo. Z kolei randki internetowe oznaczają przekopywanie się przez tysiące profili, z których być może znajdzie się kogoś do pogadania. Wtedy wpadła na pomysł zorganizowania „speed datingu”. Uznała, że to dobry pomysł na przeprowadzenie szybkiej, lecz wartościowej rozmowy z drugą osobą – bez strachu, że ktoś powie ci „nie” prosto w twarz. A że nie znalazła żadnej organizacji, która robiłaby randki śmieszne, fajne i z pazurem, to założyła własną firmę. Bardzo zależy nam na połączeniu efektywności portali randkowych z autentycznością kontaktu, z jego ludzkim wymiarem. A strachu nie ma, bo mówieniem „nie” zajmuję się ja. Jest bezpiecznie, bez zagrożenia, czy konieczności stosowania wykrętów.
Wawalove: W jakich miejscach odbywa się speed-dating?
Paulina Chełstowska: Robimy randki tematyczne i po tym kątem wybieramy miejsca. Robimy na przykład randki podróżnicze w Południku Zero na Wilczej , czy randki kinowe w Muranowie. Współpracujemy też z Cafe Niespodzianka znajdującą się przy pl. Unii Lubelskiej. Staramy się wyszukiwać ciekawe miejsca, które są związane z tematem spotkania lub uważamy, ze warto tam pójść, aby wziąć udział w jakimś wydarzeniu kulturalnym.
Wawalove: W jaki sposób przebiega takie spotkanie?
Paulina Chełstowska: Przychodzisz do lokalu, dostajesz numer i siadasz przy stoliku. Tam czeka na ciebie koperta, w której znajdujesz szczegóły zabawy. Każdy uczestnik dostaje też cukierka (uśmiech).
Uczestnikom podrzucam tematy pomocnicze, związane z tematyką spotkania. Sygnalizuję im również tematy zakazane, czyli te, które są po prostu nudne lub nieodpowiednie na takie pierwsze spotkanie. Chodzi o pytania w rodzaju „opowiedz mi o swojej eks”, „ile masz lat”, „gdzie pracujesz”, „skąd jesteś”, „czy jesteś za aborcją czy eutanazją”.
Najczęściej jest tak, że dziewczyny siedzą przy stołach, a chłopaki dosiadają się. Rozmowa trwa około 5 minut. Potem chłopak przesiada się do kolejnego stolika, przy którym siedzi inna dziewczyna. Każdą zmiana sygnalizowana jest dzwoneczkiem. Kiedy wszystkie zamiany już się odbędą, zabawa się kończy. Chętnych zapraszamy na afterparty. Podczas spotkania dla fanów planszówek, usiedliśmy wszyscy wspólnie i graliśmy w popularną grę karcianą Dixit.
Wawalove: Jacy ludzie są uczestnikami tych spotkań?
Paulina Chełstowska: Na pewno wszyscy mają do siebie dystans. Ludzie myślą, że w takich szybkich randkach biorą udział same nieciekawe „paszczury”. A to nieprawda. Trzeba mieć sporą odwagę, aby zdecydować się na takie spotkanie, nie bać się odrzucenia. Być otwartym na to, że wszystko się może wydarzyć. Tak naprawdę mało kto przychodzi z nastawieniem, że chce spotkać swoją drugą połówkę. Bardziej uczestnicy przychodzą dla dobrej zabawy, aby razem się pośmiać. Mają poczucie humoru, są inteligentni. Ponieważ robimy spotkania tematyczne, jest pewność, że na miejsce przyjdą osoby, które mają zainteresowania i spotkają kogoś, kto je z nimi podziela.
Spotkania organizujemy w dwóch grupach wiekowych – studenckiej i „dorosłej”. Staramy się, aby dziewczyny były trochę młodsze.
Zdarzyły się Wam jakieś wyjątkowo ciekawe spotkania?
Organizowaliśmy "speed dating” w ramach akcji „Nie czytasz, nie idę z tobą do łózka” w Muranowie. Fajna była też akcja walentynkowa „LOTem do Paryża”. Organizowałam wtedy speed dating na pokładzie samolotu! Najpierw uczestnicy brali udział w konkursie i wygrywali bilety na lot. Chodziło o to, aby nagrać fajny filmik o tym, dlaczego warto polecieć na randkę do Paryża. Ci, którzy wygrali, brali udział w zabawie już w samolocie. Musiałam się zmieścić między fotelami razem z ekipą filmową, co wcale nie było łatwe. Potem wylądowaliśmy we Francji. W autobusie szybko spisywałam wyniki, rozdawałam je pod wieżą Eiffle’a. Ci, którzy się dopasowali – mieli randkę w restauracji. Reszta siedziała razem przy stole dla singli.
Wawalove: Organizujecie też spotkania lesbijskie.
Paulina Chełstowska: Owszem. Randki lesbijskie działają tak samo. Jedyna różnica jest taka, że skoro są osoby tej samej płci, to przy stolikach spotykają się wszyscy ze wszystkimi. Często robimy takie spotkania w miejscach „LGBT friendly”, ale nie tylko. Właściwie tylko raz mieliśmy sytuację, że pewien lokal na Pradze odmówił nam organizacji takiego spotkania. I to nie ze względu na homofobię właściciela – tylko jego strach, że powybijają mu szyby.
Na tych spotkaniach jest ciekawie również dla mnie, bo też jestem podrywana (śmiech).
Wawalove: Czy organizujecie również „speed dating" dla gejów?
Paulina Chełstowska: Zdarzało się nam organizować takie spotkania, ale rzadko. Z kolei w Krakowie randki gejowskie kwitną. Może jeszcze popracujemy nad tym.
Dziękujemy za rozmowę.
Jeśli macie ochotę na „speed dating”, zajrzyjcie na stronę randkujwarszawo.pl . Najbliższe spotkanie – tym razem dla kinomaniaków – odbędzie się w Muranowie w czwartek i piątek. Jeśli jesteście zainteresowani, piszcie na randkujwarszawo@gmail.com.
Dobrej zabawy!
Przeczytajcie też: "Będzie nas coraz więcej". Rozmowa z warszawską doulą.