Trwa ładowanie...
d37qiq0
24-06-2004 05:55

Specsłużby manipulują dziennikarzami

Zbigniew Siemiątkowski ma rację tylko częściowo: rzeczywiście ludzie byłych i obecnych służb próbują za pomocą wyuczonych (na kursach?) prostych gier sterować mediami. Czasem wydaje im się, że są skuteczni. Na ogół dziennikarze szybko orientują się w próbach manipulacji, bo to, co służby uznają za subtelną grę, przeważnie jest łatwą do przejrzenia prowokacją - pisze Wojciech Czuchnowski na łamach "Gazety Wyborczej".

d37qiq0
d37qiq0

Dziennikarze korzystają z różnych źródeł informacji, także tych pochodzących od ludzi tajnych służb. Powinni stale pamiętać, że przeciek rozmaitych półprawd może służyć dość paskudnym intrygom. Powinni też weryfikować te informacje w różnych źródłach. To nie służby ani nawet nie dziennikarz decyduje o tym, czy i kiedy artykuł się ukaże, ale redakcja - podkreśla komentator dziennika.

Owszem zdarza się, że dziennikarz zostanie "wpuszczony". Jednak od tego bardzo daleko do stwierdzenia, że to funkcjonariusze decydują o tym, kiedy opinią publiczną wstrząsną wiadomości o aferach i nadużyciach. Wizja wszechmanipulujących służb nie ma nic wspólnego z rzeczywistością demokratycznych mediów. Ogon nie zawsze kręci psem. Bo pies ma swój rozum - zaznacza publicysta gazety. (PAP)

d37qiq0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37qiq0
Więcej tematów