Specjalni koordynatorzy szansą na większą ilość przeszczepów?
Jak donosi dziennik "Polska", koordynatorzy do spraw transplantologii, których wyszkolenie i zatrudnienie od 1 stycznia przewiduje ustawa, są szansą na zwiększenie liczby przeszczepów. Gazeta dodaje, że do ich zadań należałyby rozmowy z rodzinami zmarłych, potencjalnymi dawcami, tłumaczenie im pojęcia śmierci mózgu i propagowanie idei transplantologii w społeczeństwie.
"Polska" zauważa zarazem, że szczytna idea już na wstępie może upaść z powodu braku pieniędzy. Resort zdrowia sfinansuje bowiem przeszkolenie koordynatorów, ale już pieniądze na etaty dla nich muszą znaleźć dyrektorzy szpitali. - Mój szpital ma długi, ma problem z wypłaceniem pensji pracownikom. Skąd mam wziąć dodatkowe pieniądze na kolejny etat? - pyta dyrektor dużego szpitala na Podkarpaciu, w którym można by pobierać narządy do przeszczepów.
Innego zdania są jednak szefowie szpitali, w których dokonuje się transplantacji. - Na stanowiska koordynatorów trzeba znaleźć pieniądze - mówi gazecie doktor Zbigniew Włodarczyk, konsultant do spraw transplantologii z Bydgoszczy.