Specjalne linie lotnicze dla palaczy
Niemiecki biznesmen, były broker Alexander Schoppmann planuje stworzenie linii lotniczych przyjaznych dla palaczy i oferujących sporo podniebnego luksusu - informuje Associated Press.
13.10.2006 | aktual.: 13.10.2006 17:56
Linie Smoker's International Airways (Smintair) nie tylko zezwalałyby na palenie na pokładzie, ale też oferowały pasażerom kubańskie cygara, obok kawioru, serwowanego przez stewardessy w kostiumach od najlepszych projektantów mody.
Linie Smintair miałyby połączyć rodzinny Duesseldorf Schoppmanna z Tokio; nie powinno być zaskoczeniem, że 55-letni biznesmen sam jest nałogowym palaczem, wypalającym 30 papierosów dziennie. Wie z doświadczenia, co oznacza konieczność powstrzymania się od papierosa w czasie lotu, trwającego kilkanaście godzin.
Schoppmann twierdzi, że znalazł już inwestorów, gotowych na początek dofinansować jego projekt sumą 65 mln euro. Zapewnia, że ceny biletów na jego liniach będą takie jak w niemieckiej Lufthansie, czy British Airways.
Linie Smintair mają wystartować w marcu przyszłego roku. Schoppmann planuje leasing trzech boeingów 747; w każdym z nich dostępne będzie tylko 138 miejsc, wyłącznie w klasie pierwszej i biznes. Oczywiście pasażerowie będą mogli nie tylko palić, lecz także oglądać telewizję, filmy na DVD, telefonować, korzystać z Internetu itp.
Biznesowy plan Schoppmanna przewiduje sprzedaż luksusowych artykułów na pokładzie, a także zarabianie dodatkowo na transporcie towarów, wszystko po to, żeby ceny biletów mogły pozostać konkurencyjne.