Specjaliści alarmują: w Polsce rodzi się za mało dzieci
Kobiety w Polsce rodzą za mało dzieci - alarmują specjaliści. Zastępowalność pokoleń zapewnia liczba średnio 2,1 dzieci pochodzących od jednej matki. Tymczasem liczba ta wynosi 1,2. Demografowie ostrzegają, że obecna sytuacja oznacza mniejszą liczebność roczników osób pracujących zawodowo i groźbę załamania systemu emerytalnego w niedalekiej przyszłości.
Lekarze uważają, że kobiety rodzą też zbyt późno. Najczęściej w wieku 26-27 lat, a wiele kobiet jeszcze później. Specjalista ginekolog profesor Bogdan Chazan ze Szpitala imienia Świętej Rodziny podkreśla, że z punktu widzenia czysto biologicznego najlepszy okres to 19-25 lat. Profesor radzi kobietom, by pamiętały o tym. Dodaje, że rozumie, iż rodzinie trzeba zapewnić odpowiednie warunki finansowe, jednak ważne jest, by nie obudzić się zbyt późno. Decyzja o urodzeniu dziecka po 30 roku życia jest obarczona większym ryzykiem.
Profesor Chazan przestrzega też przed zbyt wczesnym rozpoczynaniem współżycia. Posiadanie wielu partnerów seksualnych rodzi zagrożenie zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową i w następstwie niepłodności oraz raka szyjki macicy w przyszłości. Warto poczekać na prawdziwą miłość - mówi profesor.
Bogdan Chazan jest autorem programu pod nazwą "Rodzicielstwo zdrowe od początku". Program przewiduje między innymi zapobieganie wadom rozwojowym u dzieci, wdrożenie modelu porodu domowego w szpitalu, włączenie wszystkich szpitali do programu promocji karmienia piersią. Profesor Chazan zwraca uwagę, że praca nad zmianą postaw wobec prokreacji a także konkretne działania w zakresie profilaktyki, diagnostyki i leczenia stwarza szansę na zmniejszenie kryzysu demograficznego.
Program "Rodzicielstwo zdrowe i szczęśliwe przedstawiony został w ramach obchodów Narodowego Dnia Życia - święta uchwalonego przez Sejm w 2004 roku. (mg)