Spada liczba egzekucji na świecie
Na świecie spada liczba wykonywanych wyroków śmierci - wynika z przedstawionego w Rzymie raportu Amnesty International. Podczas gdy w 2005 roku odbyło się 2148 egzekucji, w zeszłym roku wykonano 1591 wyroków. Raport przedstawiła w Wiecznym Mieście sekretarz generalna AI Irene Khan.
27.04.2007 | aktual.: 27.04.2007 19:00
Na konferencji prasowej Irene Khan powiedziała, że przybyła na rozmowy z premierem Romano Prodim w nadziei na to, że przy wsparciu Włoch uda się powołać globalną koalicję przeciwko karze śmierci, której celem byłoby dążenie do wprowadzenia powszechnego moratorium.
Świat bez kary śmierci jest możliwy, jeśli rządy wpływowych państw miałyby zamiar dać innym sygnał politycznego przywództwa - oświadczyła Khan.
W raporcie podkreślono, że w zeszłym roku 91% egzekucji odbyło się zaledwie w sześciu państwach - w Chinach, Iranie, Iraku, Pakistanie, Sudanie i w Stanach Zjednoczonych.
Jednocześnie zwraca się uwagę na to, że Irak dołączył do tej ponurej, jak się podkreśla, listy liderów kary śmierci. Liczba wykonanych wyroków gwałtownie tam wzrosła. Egzekucje byłego dyktatora Saddama Husajna i jego najbliższych współpracowników nie były jedyne - stracono tam w 2006 roku 65 osób.
Dwukrotnie, w porównaniu z 2005 r. wzrosła liczba wykonanych wyroków w Iranie: w ubiegłym roku wyniosła ona 177.
Amnesty International nie dysponuje dokładnymi danymi dotyczącymi Chin, gdyż liczba egzekucji objęta jest tam tajemnicą państwową. Wiadomo jedynie, że kraj ten zajmuje pierwsze miejsce pod tym względem. Organizacja wie o co najmniej tysiącu straconych osób, ale nie wyklucza się, że było ich znacznie więcej.
"Należy wyrazić życzenie, by zbliżająca się olimpiada w Pekinie była okazją do stosowania dalszych nacisków na chińskie władze" - oświadczyła Khan.
Sylwia Wysocka