Sopot Festival 2006 rusza już w piątek
Takiego szaleństwa z biletami Sopot Festival nie pamięta od czasów Whitney Houston i Briana Adamsa. W tym roku rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Zwłaszcza na koncert Eltona Johna chętnych było co najmniej dwa razy tyle niż miejsc.
Nic dziwnego, że ci bardziej sprytni zrobili już kilka dziur w ogrodzeniu Opery Leśnej, żeby się przedostać w odpowiednim czasie na koncert. Ale dziury już załatano. 43. Sopot Festival rozpocznie się 1 września i potrwa do 3 września.
Organizatorzy festiwalu mówią, że Elton John to gwiazda, która nie ma specjalnych kaprysów (poza niemałą gażą). Na swój sobotni koncert artysta zaprosił byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Zupełnie tak samo jak w 1984 roku, kiedy występował w gdańskiej Hali "Olivia". Wówczas po słynnego już elektryka i związkowca brytyjski gwiazdor wysłał limuzynę, a podczas koncertu wręczył mu bukiet kwiatów.
Ale koncert Eltona Johna (poprzedzi go występ Katie Melua) to tylko jedna z trzech festiwalowych atrakcji. Pierwszy dzień to zmagania o nagrodę Bursztynowego Słowika i Słowika Publiczności. Jak twierdzą organizatorzy - w konkursie międzynarodowym wystąpią już artyści, którzy mają na swoim koncie kilka płyt i sporą popularność jak np. zespół Brainstorm, zwycięzca konkursu Eurowizji.
Również emocjonujący może być trzeci dzień festiwalu, który otrzymał kryptonim: RWPG z jednym brakującym elementem. Bo RWPG to w festiwalowym slangu: Rodowicz, Vondrackowa, Pugaczowa i Gott. Tym brakującym elementem jest, niestety, Ałła Pugaczowa, której honorarium za występ w Sopocie mogłoby być porównywalne może nie z gażą Eltona Johna, ale na pewno z gażami innych wielkich gwiazd.
Poza Marylą Rodowicz, Heleną Vondrackovą i Karelem Gottem (nie zaśpiewa podobno "Kota Teofila") wystąpi w tym dniu także Drupi i Demis Roussos (ten ostatni śpiewać będzie na żywo, a nie z playbacku jak przed laty). Ciekawostką w tym dniu są prowadzący m.in: Bogumiła Wander i Krystyna Loska, a także Stanisław Mikulski. Na pytanie - skąd pomysł na Mikulskiego, skoro on bardziej kojarzył się z festiwalem w Kołobrzegu, niż w Sopocie, organizatorzy odpowiadali żartem, że chcieli mu dać pracę, ponieważ teraz jest na czarnej liście TVP. Na inne pytanie - czy wystąpi w mundurze - odpowiedzią były śmiechy.
Ryszarda Wojciechowska