Sondaże przed II turą: ośrodki badawcze zdradzają kulisy
TNS OBOP i SMG/KRC przygotowują się do badań exit poll podczas drugiej tury wyborów prezydenckich 4 lipca; Homo Homini szykuje wtedy sondaż telefoniczny i jeszcze przed wyborami planuje przeprowadzić badania; TNS OBOP zleceń na sondaże przedwyborcze jeszcze nie ma.
Prezes Instytutu Badania Opinii "Homo Homini" Marcin Duma powiedział, że jego ośrodek prowadzi codzienne badania preferencji wyborczych, ale większość z nich nie jest publikowana. Zapowiedział, że pod koniec tygodnia zostaną zrealizowane sondaże dla Polskiego Radia, a bezpośrednio przed wyborami i w dniu głosowania - dla Polsatu News.
- Prowadzimy cykl codziennych badań, począwszy od 6 maja, więc z tego absolutnie nie rezygnujemy, bo z tego wynika szeroka wiedza. Te badania są cały czas prowadzone, tylko że nieliczne są publikowane - mówił Duma.
"Homo Homini" przeprowadzi badanie dla telewizji Polsat 4 lipca. - Umowa z telewizją Polsat przewiduje przeprowadzenie badania w pierwszej i drugiej turze wyborów tą samą techniką, tylko że na różnych próbach - zaznaczył. Jak dodał, 4 lipca próba wyniesie 7,5 tys. (czyli będzie o 2,5 tys. większa niż 20 czerwca), a samo badanie będzie przeprowadzane - tak jak wcześniej - techniką telefoniczną.
- Rekomendowaliśmy pozostanie przy tej technice, ponieważ nieprawdą jest to, co się mówi, że badania telefoniczne uniemożliwiają właściwe i trafne prognozowanie wyników wyborczych. Czego najlepszym dowodem jest to, że używając tej techniki w piątek - zarówno my jak i TNS OBOP dla programu "Forum" - przewidzieliśmy wynik, który zobaczyliśmy w poniedziałek rano - podkreślił.
W wyborach prezydenckich Bronisław Komorowski uzyskał 41,54%, a Jarosław Kaczyński - 36,46% - to oficjalne wyniki niedzielnego głosowania podane w poniedziałek przez Państwową Komisję Wyborczą. Według opublikowanego w przedwyborczy piątek sondażu TNS OBOP dla programu "Forum" w TVP Info, Komorowski uzyskał 40%, Kaczyński - 35%. Z opublikowanego tego samego dnia badania "Homo Homini" dla "Dziennika Gazety Prawnej", Polsatu News i Polskiego Radia wynikało, że Komorowski może liczyć na poparcie 41% wyborców, Kaczyński - 36%.
Kuba Antoszewski z firmy MB SMG/KRC nie wie, czy badania jego pracowni będą publikowane w mediach. - Na pewno będziemy robić sondaże, ale nie wiem, czy do celów publikacyjnych. Na pewno będziemy robić sondaże po to, żeby zobaczyć jak wyborcy zachowują się w naszych badaniach i porównywać to do sytuacji samych wyborów - zaznaczył.
Dodał, że SMG/KRC analizuje jak wyeliminować czynnik "intencjonalnych odmów" odpowiedzi na pytania przez ankietowanych, który - jego zdaniem - był jedną z przyczyn rozminięcia się wyników sondaży telefonicznych z rezultatami pierwszej tury wyborów.
- W tej kampanii wyborczej znacznie więcej odmawiających to byli ludzie, którzy mieli bardzo określone poglądy polityczne. Mówi się czasem o elementach niedoszacowania w badaniach PiS, natomiast skala tego zjawiska i jego kierunek w tym wypadku jest znacznie większy niż dotychczas - wyjaśniał.
Obecnie SMG/KRC przygotowuje się, żeby wykonać badanie exit poll (sonda przed lokalami wyborczymi; ankietowani odpowiadają tuż po wyjściu z głosowania) przy drugiej turze na zlecenie TVN. - Natomiast czy się tak ostatecznie stanie, czy nie, to powiem szczerze, że decyzja nie jest jeszcze ostatecznie podjęta - decyzja obu stron SMG/KRC i TVN - ujawnił.
Jak powiedział Antoszewski, badanie 4 lipca obejmie 1000 lokali wyborczych. Zaznaczył, że w takim sondażu "błąd nie ma prawa przekroczyć jednego procenta".
Andrzej Olszewski, prezes TNS OBOP powiedział, że jego firma czeka na zlecenia badań przed II turą. - Złożyliśmy kilka ofert. Toczą się rozmowy. Myślę, że wcześniej, czy później jakieś zamówienie się pokaże - powiedział Olszewski.
Jak wyjaśnił, spodziewa się zamówień od mediów, z którymi TNS OBOP cyklicznie współpracuje i które z reguły składają zamówienia w ostatniej chwili, natomiast obecnie firma nie ma żadnych zleceń. Olszewski dodał, że TNS OBOP, ze względu na koszty, raczej nie przeprowadzi badania z własnej inicjatywy.
Natomiast w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich TNS OBOP, zgodnie z umową z TVP, przeprowadzi sondaż exit poll. Badanie niczym się nie będzie różnić od tego, które TNS OBOP wykonał na zamówienie TVP 20 czerwca. Zdaniem Olszewskiego ryzyko, jakie tym razem będzie ponosić jego firma jest większe, ponieważ różnica w rozkładzie głosów między kandydatami może mieścić się w błędzie statystycznym. Olszewski obawia się też, że po zamieszaniu medialnym, jakie było po ogłoszeniu sondaży po pierwszej turze, ludzie mogą zmienić swoje podejście do badań opinii społecznej.
Z kolei CBOS przed drugą turą wyborów nie będzie przepytywał Polaków o preferencje wyborcze. - Nie planujemy i nie planowaliśmy sondażu. Nie mieliśmy zbyt wiele badań przed wyborami i robimy badania wypełniając swą misję publiczną, natomiast nie realizujemy badań preferencji wyborczych na zlecenie - tłumaczyła Beata Roguska z CBOS-u.
Roguska tłumaczyła także, że CBOS nie robi badań telefonicznych, ponieważ nie uznaje ich za do końca miarodajne w przypadku wyborów prezydenckich. Ośrodek przepytuje respondentów jedynie "twarzą w twarz". Pierwsze badanie preferencji wyborczych Polaków ma przeprowadzić dopiero po wyborach.