Somalijscy talibowie opuścili port Kismayo
Somalijscy talibowie poinformowali w sobotę, że w nocy opuścili Kismayo, drugi co do wielkości port w Somalii i kontrolowane przez nich ostatnie duże miasto kraju. Wycofali się w skutek oblężenia Kismayo przez kenijskich żołnierzy.
29.09.2012 | aktual.: 29.09.2012 11:39
- Dowódca wojskowy nakazał o północy odwrót taktyczny - powiedział rzecznik prasowy talibów.
Upadek Kismayo zakończy już drugą wojnę, jaką somalijscy talibowie przegrają z obcymi najeźdźcami. W grudniu 2006 r. zostali pokonani i odsunięci od władzy w kraju po pół roku przez wojska Etiopii, która za namową USA najechała na Somalię, by obalić talibów; Amerykanie podejrzewają talibów o konszachty z Al-Kaidą. Obca okupacja zyskała jednak tylko talibom sympatię wśród Somalijczyków i gdy Etiopczycy wycofali wojska, talibowie ponownie wzięli pod kontrolę południową część Somalii oraz Mogadiszu.
Jesienią zeszłego roku Somalię znów najechały obce wojska - od południa kenijskie i od zachodu etiopskie. Ruszyły przeciwko talibom, wspierane przez kilkunastotysięczny kontyngent Ugandyjczyków i Burundyjczyków z sił pokojowych Unii Afrykańskiej, a także wojskowych doradców z USA i Wielkiej Brytanii. Nierówna wojna zakończyła się militarną klęską talibów. Upadek Kismayo pozbawi ich ponadto ostatniego okna na świat i źródła dochodów z przemytu i haraczu.