Somalijscy piraci powiązani z radykalnymi islamistami?
Somalijscy piraci, którzy napadli już w tym roku na ponad 90 statków, a w sobotę porwali gigantyczny tankowiec "Sirius Star", mają powiązania z islamistami. Dowody na to zebrała brytyjska publikacja, specjalizująca się w badaniach nad terroryzmem.
20.11.2008 | aktual.: 18.12.2008 13:46
W przeszłości fundamentaliści islamscy, dopóki sprawowali władzę na południu Somalii, zwalczali piratów. Utrudniali im korzystanie z portów, a w 2006 roku uwolnili nawet jeden z porwanych przez nich statków. Ale obecnie - twierdzi londyński "Jane's Terrorism and Security Monitor" - kilka ugrupowań islamistów żyje w symbiozie z piratami, którzy przemycają dla nich broń, zaopatrzenie i ochotników z zagranicy.
W tym roku do Somalii dotarły trzy takie transporty z wysp na Morzu Czerwonym u wybrzeży Erytrei. W zamian piraci korzystają z ochrony portów i otrzymują przeszkolenie wojskowe. Pismo "Jane's" twierdzi, że najbardziej radykalni islamiści, znani jako Szabab, przeszkolili już około 2,5 tysiąca piratów z miejscowości rozsianych wzdłuż całego wybrzeża Somalii. Z kolei Szabab, korzystając z ekspertyzy piratów, utworzyli swój własny oddział morski na wzór marynarki Tamilskich Tygrysów ze Sri Lanki. Liczy on podobno 500 ludzi i operuje na wodach nad granicą z Kenią.