Sołtys Rytla wystąpił w "Wiadomościach" i "Faktach". Ta sama osoba, dwa różne spojrzenia

Łukasz Ossowski, sołtys wsi najbardziej poszkodowanej przez ostatnie nawałnice rozmawiał z reporterami dwóch konkurencyjnych stacji telewizyjnych. TVP i TVN przepytały mężczyznę, a później przygotowały swoje materiały. Jak się okazało, wypowiedź sołtysa z tego samego dnia, w dwóch podobnych materiałach, miała zupełnie inny wydźwięk.

Sołtys Rytla wystąpił w "Wiadomościach" i "Faktach". Ta sama osoba, dwa różne spojrzenia
Źródło zdjęć: © AFP | Ireneusz Sobieszczuk
Klaudia Stabach

Flagowy serwis informacyjny TVP wybrał jedynie ten fragment wywiadu, w którym Ossowski podkreślił, jak ważna jest obecność wojska w Rytlu. - Dotarcie bez specjalistycznego sprzętu, tego najcięższego, którym dysponuje armia, byłoby niemożliwe. Tam oni są i tam oni to robią, by my naprawdę: bez szans - mówił w "Wiadomościach" Ossowski.

Z kolei w "Faktach" TVN reporter podkreślał, że pomoc wojska została skierowana do zniszczonej wsi dopiero we wtorek, czyli po czterech dniach od nawałnicy. W materiale pokazano również fragment wypowiedzi sołtysa Rytla, który przyznał, że pomoc nadeszła trochę zbyt późno. - Dla nas ta pomoc, w mojej ocenie i wszystkich mieszkańców, wojska - bo zdecydowanie tu o to chodzi - przyszła za późno - stwierdził Łukasz Ossowski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1147)