Solorz w szczękach Murdocha
Wiele na to wskazuje, że zmierzający do skompromitowania właściciela Polsatu Zygmunta Solorza atak, przypuszczony na niego w "Misji specjalnej" Anity Gargas, to jedynie propagandowa przygrywka do odebrania koncesji stacji telewizyjnej TV 4, twierdzi "Trybuna".
TV 4 firmuje spółka Polskie Media wspomagana przez Polsat. Na szczytach medialnego biznesu raczej nie ma przypadkowych zbiegów okoliczności. Stacją, która przejmie zwolnione przez TV 4 częstotliwości, może się okazać katolicka telewizja Puls, gorąco wspierająca rządy Kaczyńskich, pisze gazeta.
Według "Trybuny" może na to wskazywać fakt zakupienia w czerwcu br. przez brytyjskiego magnata medialnego Ruperta Murdocha udziałów w marginalnej obecnie stacji należącej do franciszkanów. W ten sposób obecna władza może wzmocnić swoją pozycję w mediach elektronicznych korzystając z ogromnego kapitału Murdocha. Jego inwestycje mogą dać drugorzędnej telewizji silną pozycję na rynku medialnym.
Wyciągnięcie w "Misji specjalnej" sprawy podpisania przez Solorza w 1983 r. zobowiązania do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa oraz sugerowanie jego współpracy z wojskowymi służbami specjalnymi wygląda na przygrywkę przed zbliżającym się podjęciem przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji decyzji w sprawie TV 4. Dotyczyć ma ona tego, czy przedłużyć koncesję dla Polskich Mediów do marca 2009 r., czy też ogłosić nowy konkurs koncesyjny na częstotliwości, na których TV 4 obecnie nadaje.
Dla przewodniczącej KRRiT Elżbiety Kruk i jej ludzi atak na Solorza niewątpliwie może być ważnym argumentem na rzecz decyzji niekorzystnej dla Polskich Mediów, TV 4 i Polsatu, co oznaczałoby otwarcie drogi Murdochowi. Pytanie tylko, czy znajdą się cztery głosy niezbędne do osiągnięcia tego celu, zastanawia się "Trybuna". (PAP)