"Solidarność" negatywnie o zmianach w kodeksie pracy
Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" negatywnie
oceniła projekt nowelizacji kodeksu pracy i ustawy o
związkach zawodowych.
21.04.2004 | aktual.: 21.04.2004 21:56
"Kolejne zmiany kodeksu pracy zmierzają do ograniczenia uprawnień pracownika w ramach stosunku pracy oraz do ograniczenia uprawnień związków zawodowych jako strony w zbiorowych stosunkach pracy" -głosi stanowisko związku.
Jako przykłady Komisja Krajowa "S" podała propozycje zamiany dotychczasowego obowiązku konsultacji zamiaru zwolnienia pracownika z zakładową organizacją związkową na zawiadomienie tej organizacji jedynie o wypowiedzeniu pracownikowi umowy o pracę, dopuszczenie możliwości wypłacania wynagrodzenia w ratach, wprowadzenie systemu przerywanego czasu pracy oraz praktycznie nieograniczonego stosowania umów na czas określony.
Władze "S", analizując obecną sytuację w kraju, postanowiły kontynuować akcje protestacyjne. Podczas nich związek będzie się domagał m.in. skutecznego ścigania przez organy państwa przypadków łamania prawa przez pracodawców; wprowadzenia systemów osłonowych, w tym zasiłków i świadczeń przedemerytalnych dla osób tracących pracę z winy zakładu; przeciwdziałania nieuczciwej konkurencji wynikającej z nierównego obciążania płatników podatkami oraz składkami na ubezpieczenia społeczne oraz realizacji postulatów zagrożonych branż przemysłu.
Jak powiedział rzecznik prasowy "Solidarności" Dariusz Wasielewski, pod koniec kwietnia w Gdańsku dojdzie do spotkania przewodniczących wszystkich regionów i branż związku, podczas którego ustalony zostanie sposób i termin przeprowadzenia akcji protestacyjnych.
Już teraz wiadomo, że 29 kwietnia "Solidarność" zorganizuje dużą manifestację w Szczecinie. Podobnych protestów można się spodziewać także w tych regionach związku, gdzie doszło ostatnio do głośnych konfliktów między pracodawcą a pracownikami, jak np. w PKS Kozienice i Jedynce Wrocławskiej.