Solidarność krytykuje Kodeks pracy
Solidarność zapowiada, że jeśli prezydent podpisze nowelizację Kodeksu pracy przyjętą w środę przez Senat, to związek zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego i Międzynarodowej Organizacji Pracy.
07.08.2002 20:29
Przewodniczący Solidarności Marian Krzaklewski uważa, że Senat uchwalił prawo godzące w pracowników. Według niego przyjęta przez Senat, bez poprawek, nowelizacja Kodeksu pracy jest sprzeczna z Konstytucją i normami prawa europejskiego.
Według Krzaklewskiego, przyjęcie zmian w kodeksie przyczyni się do powstania niepokojów społecznych i napięć między pracownikami a pracodawcami, a taka sytuacja nie będzie sprzyjać atmosferze tworzenia nowych miejsc pracy. Przewodniczący Solidarności zapowiedział, że związek będzie dążyć do tego, żeby przywrócić taki kształt kodeksu, który - jak to ujął - odpowiada pewnej kulturze stosunków pracy jaka obowiązuje w krajach Europy Zachodniej.
Najwięcej obaw związkowców budzi zmiana polegająca na niepłaceniu za pierwszy dzień choroby, gdy zwolnienie wystawiono na nie więcej niż sześć dni. Związkowcy nie godzą się również na zwiększenie limitu nadgodzin a także na dowolnie długie zatrudnianie pracownika na czas określony oraz rekompensowanie nadgodzin dniami wolnymi od pracy. (mag)