PolskaSolidarni 2010 zbierają podpisy m.in. ws. odwołania Gronkiewicz-Waltz

Solidarni 2010 zbierają podpisy m.in. ws. odwołania Gronkiewicz-Waltz

Członkowie stowarzyszenia Solidarni 2010 rozpoczęli w sobotę wieczorem pikietę na placu Zamkowym w Warszawie, podczas której zbierają podpisy m.in. w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydent Warszawy.

Solidarni 2010 zbierają podpisy m.in. ws. odwołania Gronkiewicz-Waltz
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

08.06.2013 | aktual.: 08.06.2013 21:34

Pikieta ma potrwać całą noc do popołudnia w niedzielę. Uczestnicy pikiety rozbili pod kolumną Zygmunta III Wazy kilkanaście namiotów, co budzi zainteresowanie zwłaszcza turystów. Niektórzy robili sobie pamiątkowe zdjęcia z kolorowym polem namiotowym, które wyrosło na placu Zamkowym.

Na placu w sobotę wieczorem zebrali członkowie stowarzyszenia, którzy przyjechali z różnych regionów Polski. - Najwyższe polskie władze od paru lat mówią językiem rosyjskiej dyplomacji. Nas to bardzo dziwi i razi. Nie ma na to naszej zgody - mówiła inicjując pikietę prezes stowarzyszenia Solidarni 2010 Ewa Stankiewicz.

Dodała, że jej uczestnicy domagają się ustąpienia wszystkich członków Państwowej Komisji Wyborczej za "rosyjskie serwery i za szkolenie w Moskwie". - To czego można nauczyć się w Moskwie, to tylko i wyłącznie fałszowania wyborów - mówiła Stankiewicz.

Poinformowała, że podczas pikiety są zbierane podpisy o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Według Stankiewicz obecna prezydent stolicy tak dała się we znaki, że należy ją odwołać w przyspieszonym tempie.

Ponadto są zbierane podpisy pod innymi postulatami stowarzyszenia. Chodzi m.in. o dymisję premiera Donalda Tuska i postawienie go przed Trybunałem Stanu wraz z ministrami odpowiedzialnymi za przygotowanie wizyty w Smoleńsku. Solidarni 2010 domagają się także powołania międzynarodowej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz apelują o miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam.

Stankiewicz dodała, że pikieta jest zapowiedzią zmiany postawy Solidarnych 2010. "Śpiewy, baloniki, pikniki to jest coś, co te władze całkowicie ignorują (...). W związku z tym zmieniamy metodę działania i będziemy starać się skutecznie egzekwować ważne rzeczy dla Polski" - zaznaczyła.

W programie pikiety zaplanowano m.in. wystąpienia zaproszonych gości, koncerty satyryków i bardów, projekcje filmów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (947)