ŚwiatSojusz niezgody

Sojusz niezgody

"Sojusz niezgody" - tak zatytułował swój komentarz na temat szczytu NATO w Rydze niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

30.11.2006 | aktual.: 30.11.2006 11:07

Zdaniem gazety, spotkanie w stolicy Łotwy nie zmieniło nic w "pełnej sprzeczności" polityce wobec Afganistanu. W dyskusjach podczas spotkania w stolicy Łotwy "nie chodziło o przyszłość Afganistanu, lecz o przyszłość różnych narodowych interesów. (...) Wszyscy ci politycy, którzy ze skurczoną bólem twarzą mówili o Afganistanie jako o operacji decydującej o losie NATO, mieli właściwie na myśli swój własny los".

Krytykując postawę Niemiec, "SZ" podkreśla, że rząd niemiecki odmawia wysłania wojska w te regiony, gdzie toczą się walki. Przedstawiciele Niemiec "wskazują na swoje wspaniałe zaangażowanie na północy kraju i pouczają resztę sojuszu, że wystarczy zbudować więcej mostów, by w kraju zapanował pokój" -ironizuje gazeta.

Za "punkt dla Niemiec" gazeta uznała decyzję o stworzeniu grupy roboczej do spraw koordynacji cywilnej odbudowy Afganistanu. Przypomniała jednocześnie, że Niemcy krytykują USA za koncentrowanie się na militarnych aspektach operacji.

"Postawa Niemiec zasługuje też na krytykę - pisze dziennik. - Nikt nie chce pomniejszać znaczenia akcji na północy kraju, ani też zabierać stamtąd żołnierzy. Jednak w tym czasie umierają na południu Afganistanu żołnierze brytyjscy, kanadyjscy lub holenderscy, a Sojuszowi nie udało się w Rydze rozwiać wrażenia, że żołnierzom (różnych krajów) stawiane są różne wymagania" - czytamy w komentarzu.

"SZ" wytyka przywódcom NATO, że dowódcy sił Sojuszu w Afganistanie nie udało się zagwarantować większego pola manewru i możliwości łączenia działań cywilnych i wojskowych.

Jeżeli Bundeswehra zostanie wciągnięta w walki w Kunduzie, należy tylko sobie życzyć, że brytyjscy żołnierze wsiądą do śmigłowców i pośpieszą z pomocą, zaś amerykańskie samoloty transportowe odważą się na przeprowadzenie ewakuacji - czytamy w konkluzji komentarza.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)