Wiceprzewodniczący frakcji, rumuński poseł Adrian Severin określił projekt przedłożony przez poprzednią administrację George'a W. Busha jako "relikt zimnej wojny, kierowany duchem konfrontacji, a nie prawdziwą troską o bezpieczeństwo".
Severin zapowiedział, że będzie współkierować delegacją europosłów socjaldemokratycznych do Waszyngtonu w przyszłym tygodniu, namawiając prezydenta Baracka Obamę do "konstruktywnego, racjonalnego i pozytywnego dialogu" z Rosją.
Komentując "wrogie reakcje" prawicy czeskiej na decyzję prezydenta USA, Severin powiedział, że zmiana w amerykańskim stanowisku powinna być postrzegana jako odpowiedzialna i zrozumiała, a "nie jako wycofanie się z zaangażowania w Europie lub jako brak obaw o bezpieczeństwo UE".