Sobecka: mniej luzu!
Trzeba wrócić do naturalnego porządku rzeczy, gdzie najpierw za wychowanie odpowiedzialni są rodzice, a szkoła i Kościół są instytucjami wspierającymi - przekonywała w Sejmie Anna Sobecka (RLN) podczas debaty nad informacją rządu na temat przemocy wobec dzieci i młodzieży. W jej ocenie, obecnie panujący luz to efekt deprecjacji
wartości, kreowanej głównie przez media.
14.11.2006 | aktual.: 14.11.2006 18:34
Według Sobeckiej, na wzrost przemocy wśród dzieci i młodzieży wpływ ma m.in. osłabienie roli wychowawczej rodziny, nieodpowiednie towarzystwo rówieśnicze, transformacja ustrojowa, szkoła, w której dydaktyka zdominowała działalność odsuwając funkcję wychowawczą, media pokazujące przemoc oraz metody wychowania bezstresowego. Doprowadziło to do zniszczenia autorytetów. Nie są nimi rodzice i nauczyciele, ale rówieśnicy - dodała.
Dzieci z telewizji więcej uczą się o życiu, niż od rodziców i nauczycieli. Od mediów, które mają wpływ na wychowanie dzieci, oczekujemy programów które są źródłem wiedzy i rozwoju intelektualnego i estetycznego, oczekujemy też podjęcia działań, aby odbudować autorytety i wartości - zaznaczyła Sobecka.